Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List z Rzeszowa do Warszawy idzie prawie dwa tygodnie. Co na to Poczta Polska?

Krzysztof Potaczała
Archiwum
Zwykły list formatu A-4 szedł z Rzeszowa do Warszawy 12 dni. Tak samo z Ustrzyk Dolnych do Warszawy. Trzykrotnie sprawdziliśmy, że podobne przesyłki docierają do stolicy w tak długim czasie. Dlaczego?

Nasz czytelnik (dane osobowe do wiadomości redakcji) zapłacił za znaczki na gruby list formatu A-4 ponad 6 zł. Wydawało mu się, że zwykła przesyłka dotrze do adresata w Warszawie za trzy, góra cztery dni.

- Kiedy po tygodniu adresat nadal nie otrzymał listu, zacząłem się niepokoić, podejrzewałem, że może zaginął w stercie tysięcy innych przesyłek - opowiada nasz rozmówca. - Po dziesięciu dniach znowu zadzwoniłem i znowu otrzymałem wiadomość, że listu jak nie było, tak nie ma. W końcu dwunastego dnia znajomy zadzwonił, że długo oczekiwana przesyłka wreszcie dotarła.

Trzy tygodnie później nasz czytelnik przesłał do znajomego w stolicy kolejny list, tego samego formatu, o takim samym ciężarze, za taką samą cenę. Dotarł po 11 dniach. Z kolei inny list adresowany do Warszawy, ale tym razem priorytetowy, doszedł w ciągu dwóch dni.

- Jest jasne, że priorytet ma pierwszeństwo, ale czy to ma znaczyć, że zwykłe listy mogą sobie leżeć prawie dwa tygodnie i nie być doręczane? - pyta czytelnik.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy Bartłomieja Kierzkowskiego, rzecznika Poczty Polskiej. - Przesyłka listowa ekonomiczna powinna dotrzeć do adresata w ciągu trzech dni, a priorytetowa w ciągu dnia - informuje Kierzkowski.

- Do terminowości nie wlicza się dni wolnych od pracy i świąt. Musimy też pamiętać, że terminowość tych przesyłek nie jest gwarantowana, w odróżnieniu od przesyłek kurierskich.

Rzecznik dodaje, że terminowość listów i paczek nadawanych w Poczcie Polskiej "spełnia wszelkie wymogi unijne, a nawet je przewyższa".

- Trudno mi się odnieść do przypadków przez pana podanych, gdyż opieram się tylko na wiedzy zaczerpniętej z e-maila, nie znając szczegółów, np. daty nadania. Mimo to za wszystkie spóźnienia przepraszam, będąc pewnym, że jest to promil wszystkich przesyłek ekspediowanych przez Pocztę Polską.
Czytelnik Nowin: - To elegancko ze strony pana rzecznika, ale nauczony przykrym doświadczeniem wolę teraz wysyłać listy priorytetowe, niewiele droższe od tych zwykłych. Mam też dziwne przeczucie, że na trasie z Rzeszowa do Warszawy listy docierają szybko, ale już w samej stolicy doręczane są bardzo powoli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24