Doktor R., najbardziej znany w Polsce lekarz z Przemyśla, schował się w Lubaczowie. Bo tamtejszy szpital przygarnia specjalistów, którzy mają jakieś problemy. Myślał, że tutaj przeczeka trudny okres. Sprawa przyschnie, a pacjenci powrócą. Starosta nie widzi problemu, że zatrudnia w publicznym szpitalu człowieka skazanego (nieprawomocnym wyrokiem) na 5 lat więzienia za łapówki. - Bo to przecież dobry lekarz - podkreśla.
Nigdy nie kwestionowaliśmy fachowych umiejętności ortopedy z Przemyśla. Kwestionowaliśmy jego chciwość i branie łapówek od pacjentów. Od kilkudziesięciu ubogich ludzi, którzy - aby opłacić operację u pana doktora w publicznym szpitalu - zaciągali kredyty w banku albo zapożyczali się u rodziny. Udowodniono mu, że wziął 240 tysięcy złotych łapówek. Co jeszcze musi zrobić medyk, aby Izba Lekarska twardo powiedziała: nie chcemy w naszym gronie tego pana o lepkich rękach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"