MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lubię z synami oglądać mecze!

Jakub Hap
Archiwum prywatne U. Czyżowicz
Urszula Czyżowicz jest szefową Zarządu Osiedla Gamrat, działa w radzie miasta. Uwielbia dzieci. Trudno się dziwić - od trzydziestu lat pracuje jako nauczyciel w przedszkolu. Prywatnie? Żona i mama!

Przez ogół jaślan nasza bohaterka kojarzona jest głównie z pracą na niwie lokalnego samorządu. No, może jeszcze sprawowaną od blisko dekady funkcją przewodniczącej osiedla „Gamrat”, na którym mieszka. Trudno się jednak dziwić, żeby ci, którzy nie znają pani Urszuli osobiście, kojarzyli ją z czymś innym - wszak jej praca zawodowa, której dzień w dzień poświęca najwięcej czasu, nie ma charakteru publicznego. Urszula Czyżowicz to kobieta instytucja - nie wierzycie? Zaraz się przekonacie!

Przedszkolanka z powołania
Pracuje w Przedszkolu Miejskim nr 9 w Jaśle. Wykonywania obowiązków nauczyciela najmłodszych 50-latka, jak otwarcie mówi, nie traktuje jedynie w kategoriach zarabiania na życie - dzieci kocha bowiem od zawsze. Na co dzień opiekuje się przede wszystkim tymi, które zmagają się z różnego rodzaju niepełnosprawnością. Praca, mimo długiego stażu, wciąż jest dla niej pasją.

Codziennie przychodzi jednak godzina, kiedy czas opuścić przedszkolne mury i zameldować się w domu. A tam czekają już na panią Urszulę kolejne obowiązki. Jako że jej małżonek, Janusz, zarabia na rodzinę za granicą, to ona musi radzić sobie z prowadzeniem domu. Z pomocą synów, oczywiście - a państwo Czyżowiczowie mają ich trzech.

Najstarszy jest studentem 4. roku dziennikarstwa na UJ, dwaj pozostali uczą się w szkołach ponadgimnazjalnych.

Nuda? Nie!
- Jak wygląda mój dzień po zakończeniu pracy? Z reguły podobnie. Najpierw, jak każda gospodyni, gotuję obiad, robię zakupy i wykonuję inne obowiązki domowe. Popołudniami często muszę również przygotować się do następnego dnia w pracy, nieraz stawić się na radzie pedagogicznej, poświęcić się obowiązkom radnej, uczestnicząc np. w pracach komisji. Mam też wiele pracy związanej z osiedlem - uczestniczę w spotkaniach zarządu, dyskusjach z mieszkańcami, do tego dochodzi przygotowywanie różnych imprez dla dzieci, np. mikołajek, turniejów piłkarskich. Ponadto, gdy tylko pozwala mi czas, staram się uczestniczyć w uroczystościach miejskich - jako że często odbywają się one podczas weekendów, i wówczas rzadko się nudzę - śmieje się pani Urszula.

Futbol, futbol...
Choć ciężko jej znaleźć chwilę na relaks, jeśli już ją ma, najczęściej poświęca na... piłkę nożną. Trudno się dziwić, biorąc pod uwagę , że to największa pasja dzieci jaślanki. - Wszyscy w nią grają, młodsi synowie grają w juniorach Czarnych, starszy również bronił barw jasielskiego klubu. Chodzę więc na mecze, oczywiście również drużyny seniorskiej. Bywam nawet na treningach. Lubimy też z synami zasiąść przed telewizorem i wspólnie obejrzeć mecz reprezentacji czy którejś z ich ulubionych drużyn, bądź ciekawy film. Świetnie się wtedy relaksuję - wyznaje U. Czyżowicz.

Imprezowe wakacje
Pytana o to, jak lubi spędzać urlopy, nie ukrywa, że od dawna nie była na wczasach. Latem dużo czasu zajmuje jej organizacja osiedlowych imprez. - Jeśli już odpoczywam, to na działce rekreacyjnej - kończy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24