Od nowego roku bez pracy pozostaną m.in.: specjaliści ds. produkcji, operatorzy maszyn i urządzeń, technicy mechanicy, specjaliści ds. handlu i kierowcy pojazdów.
- Zarząd proponuje, by odeszło 23 procent obecnej załogi - mówi Augustyn Szpala, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ "Solidarność". - Podczas negocjacji zamierzamy naciskać na zmniejszenie liczby zwalnianych, korzystne odprawy i utrzymanie miejsc pracy dla osób, które w najbliższym czasie przejdą na emeryturę lub emeryturę pomostową.
NO TO bez FRUGO
NO TO bez FRUGO
W połowie lipca 2002 r. markę Frugo, synonim sukcesu promocyjnego lat 90, Alima Gerber odsprzedała firmie Krynica Zdrój. Nieoficjalnie mówi się o kontrakcie wartym 5-15 mln zł. Tej decyzji wielu ekonomistów i speców od reklamy nie rozumie do dziś. W 1997 r. dochody ze sprzedaży Frugo wynosiły 75,4 mln zł, koszty reklamy 4,5 mln zł. W 2001 r. proporcje zmieniły się : promocja - 14, 3 mln zł, wpływy - 54 mln zł. (źródło Media Press)
Ostatnie duże zwolnienia w Alimie - Gerber miały miejsce w 1994 r. Wtedy większość pracowników odeszła za porozumieniem stron, otrzymując bardzo wysokie odprawy. W tym roku zwalnianym pracownikom przysługiwałyby jedynie świadczenia wynikające z kodeksu pracy. - Te zwolnienia są konieczne, jeżeli chcemy, aby zakład w ogóle istniał - uważa Beata Krawczyk, kierownik public relations Alima Gerber S.A. w Rzeszowie. - W 2001 r. firma sprzedała o połowę mniej produktów niż w latach poprzednich.
- Nie mamy wpływu na wyniki marketingowe firmy - stwierdza Szpala z zakładowej "S". - Może winnych należałoby szukać wśród kiepskich menedżerów w Warszawie. Dwa świetnie sprzedające się produkty: Frugo i Smakuś także zostały wyprowadzone zakładu i sprzedane. Mimo że przynosiły zysk.
- To wynika z polityki firmy - dodaje Krawczyk z Alimy Gerber. - Zakład chce się skoncentrować na produkcji soków i odżywek dla dzieci. Wspomniane sprzedane marki wychodziły poza listę tych produktów. Ich sprzedaż nie oznacza zakończenia ich produkcji. Kontrakt z nowym właścicielem gwarantuje nam wyłączność na produkcję wspomnianych marek do 2004 r.
Historia Alimy Gerber
W lat dwudziestych XX wieku w Rzeszowie powstała Fabryka Cukierków "Alima". W latach 50. zaprzestano wytwarzania w niej słodyczy, rozpoczęto produkcję przetworów owocowo-warzywnych m.in. Bobo Frut). W 1992 r. zakład stał się własnością spółki akcyjnej Alima-Gerber, której 99% akcji należy do amerykańskiej firmy Gerber Products Company, światowego lidera produkcji odżywek i soków dla niemowląt. Aktualnie zakład wytwarza 11 asortymentów soków Bobo Frut, i 37 rodzajów posiłków i deserów owocowych Gerber.
W lipcu 1999 r. firmie Alima-Gerber przyznano certyfikat jakości ISO 9001. Alima-Gerber S.A. jest jednocześnie pierwszym zakładem branży spożywczej w Polsce, który uzyskał taki certyfikat od British Standards Institution.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?
- Taka jest Roxie za kulisami "TzG". Prawda o jej zachowaniu wyszła na jaw [WIDEO]
- Jakie wykształcenie ma Jolanta Kwaśniewska? Będziecie zaskoczeni!