Balon przed pierwszym meczem pompowano dość mocno, ale nie zrobiło to na was wielkiego wrażenia.Wreszcie pękł i zaczęliśmy grać. I powiem nieskromnie, że całkiem nieźle nam to dzisiaj wychodziło.
W ogóle nie czuliście presji?Osobiście mam to już dawno za sobą. Dla mnie to temat sprzed 20 lat. Teraz podpowiadam młodszym kolegom, pomagam się ustawić, motywuję, a sam daję z siebie wszystko.
Jakby ktoś wam powiedział, że wygracie ze Stalą tak wysoko, to co byście mu odparli?Nic. Zaśmialibyśmy się i tyle.
Najwyżej w tym spotkaniu należy chyba ocenić wykonywane przez was stałe fragmenty gry.Pracujemy ciężko nad tym elementem i cieszy nas, że przynosi to konkretne efekty.
Co jeszcze złożyło się na sukces?Zastosowaliśmy wysoki pressing, tak jak w sparingu z GKS-em Tychy. To też świadczy o jakości przygotowań do sezonu. Coś, co ćwiczyliśmy, potrafimy teraz z powodzeniem przełożyć na walkę o punkty.
Macie ich tyle, że możecie poczuć się dość pewnie w wyścigu o pierwsze miejsce?Nic pewnego jeszcze nie ma, więc normalnie trenujemy i przygotowujemy się do kolejnych spotkań. A te wcale nie będą łatwe. Rywale zapewne ustawią się defensywnie, a nie tak, jak dzisiaj Stal, która chciała wygrać. Dlatego do awansu droga daleka. Już za tydzień mamy wyjazd do Radzynia, gdzie zagramy bez pauzującego za żółte kartki Kamila Walaszczyka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki