Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Zych: Do awansu daleka droga

ROZMAWIAŁ SEBASTIAN CZECH
Łukasz Zych
Łukasz Zych Tomasz Jefimow
Zastosowaliśmy wysoki pressing, tak jak w sparingu z GKS-em Tychy - mówi Łukasz Zych, czołowy zawodnik Karpat Krosno, lidera trzeciej ligi po wygranym 4:1 meczu na szczycie ze Stalą Rzeszów.

Balon przed pierwszym meczem pompowano dość mocno, ale nie zrobiło to na was wielkiego wrażenia.Wreszcie pękł i zaczęliśmy grać. I powiem nieskromnie, że całkiem nieźle nam to dzisiaj wychodziło.

W ogóle nie czuliście presji?Osobiście mam to już dawno za sobą. Dla mnie to temat sprzed 20 lat. Teraz podpowiadam młodszym kolegom, pomagam się ustawić, motywuję, a sam daję z siebie wszystko.

Jakby ktoś wam powiedział, że wygracie ze Stalą tak wysoko, to co byście mu odparli?Nic. Zaśmialibyśmy się i tyle.

Najwyżej w tym spotkaniu należy chyba ocenić wykonywane przez was stałe fragmenty gry.Pracujemy ciężko nad tym elementem i cieszy nas, że przynosi to konkretne efekty.

Co jeszcze złożyło się na sukces?Zastosowaliśmy wysoki pressing, tak jak w sparingu z GKS-em Tychy. To też świadczy o jakości przygotowań do sezonu. Coś, co ćwiczyliśmy, potrafimy teraz z powodzeniem przełożyć na walkę o punkty.

Macie ich tyle, że możecie poczuć się dość pewnie w wyścigu o pierwsze miejsce?Nic pewnego jeszcze nie ma, więc normalnie trenujemy i przygotowujemy się do kolejnych spotkań. A te wcale nie będą łatwe. Rywale zapewne ustawią się defensywnie, a nie tak, jak dzisiaj Stal, która chciała wygrać. Dlatego do awansu droga daleka. Już za tydzień mamy wyjazd do Radzynia, gdzie zagramy bez pauzującego za żółte kartki Kamila Walaszczyka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24