Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maciej Karasiński: Szachy otwierają dzieci na myślenie

Piotr Samolewicz
Piotr Samolewicz
Rozmowa z Maciejem Karasińskim, instruktorem szachowym i prezesem Sportowo-Kulturalnego Klubu Szachowego w Przemyślu, inicjatorem Kongresu Edukacyjnego IT i Szachy, odbywającego się w G2 Arena w Jasionce.
Maciej Karasiński, nauczyciel historii, instruktor szachowy w MDK w Przemyślu;   w latach 2006-2008 Podkarpacki Kurator Oświaty w Rzeszowie, obecnie
Maciej Karasiński, nauczyciel historii, instruktor szachowy w MDK w Przemyślu; w latach 2006-2008 Podkarpacki Kurator Oświaty w Rzeszowie, obecnie jest wicedyrektorem ds. Europejskiego Funduszu Społecznego w Wojewódzkim w Urzędzie Pracy w Rzeszowie. Paweł Dubiel

- Nie przebrzmiały jeszcze echa II Kongresu IT i Szachy, a już znany jest termin trzeciej edycji (31 maja-1 czerwca 2022), co świadczy o sukcesie inicjatywy.

- Wprawdzie mamy niedosyt pewnych rzeczy merytorycznych, które moglibyśmy inaczej zrobić, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z tego, co się wydarzyło. Niektórzy to nazywają sukcesem. Ja nie używam tego słowa, ale jestem zadowolony z liczby uczestników i przebiegu kongresu. Obawialiśmy się jedynie tego, że COVID może wywołać pewne procesy, że w ogóle nie będzie frekwencji, ale z czasem nastąpiła eksplozja zgłoszeń szkół do udziału w Kongresie.

- Najważniejsze korzyści II Kongresu?

- Na pewno wiele, ale gdybym chciał wskazać jedną, to na pewno zaangażowanie się Politechniki Rzeszowskiej, co ma dla mnie przełomowe znaczenie. Goście z Politechniki, głównie studenci, prowadzili panel dotyczący sztucznej inteligencji. Dyskusje o tym, co się dzieje na Politechnice i na świecie w dziedzinie sztucznej inteligencji, były słuchane z otwartymi ustami.

- O czym mówili?

- Współpracujemy głównie z Wydziałem Matematyki i Fizyki Stosowanej. Wydział ten zajmuje się matematyką i statystyką również w obszarze sztucznej inteligencji. Matematyczne reguły i statystyczna wiedza potrzebne są do konstruowania narzędzi, jakie ma wykorzystywać sztuczna inteligencja. Prelegenci wskazywali również, jakie zastosowanie znajduje już sztuczna inteligencja w obszarze medycyny i jaka zmiana może się jeszcze dokonać w najbliższych latach. Mówili też o pewnych zagrożeniach, bo sztuczna inteligencja może być dobra i niekoniecznie dobra, a zależy to od tego, jakie dostarczamy jej dane. Sztuczna inteligencja w dużej mierze zależy od aktywnych użytkowników internetu.

- Jakie jeszcze tematy poruszano na Kongresie?

- Przede wszystkim, począwszy o I Kongresu, wdrażanie gier logicznych, głównie szachów, do nauczania matematyki, bo taki zapis znalazł się w 2017 roku w podstawie programowej dla klasach 1-3 szkoły podstawowej. W tym samym czasie pojawił się zapis dotyczący nauczania podstaw informatyki w klasach 1-3 i oba zaczęły współbrzmieć, dlatego ja łączę te dwie dziedziny. Chcę pomóc w promowaniu tego, co zapisał MEN i przybliżać rożnym środowiskom, nauczycielom, rodzicom, organom prowadzącym, dyrektorom szkół, uczelniom wyższym, pracodawcom, że to już powinno się odbywać.

- Bo szachy rozwijają myślenie analityczne, strategiczne, abstrakcyjne. Dzieci chyba chętnie w nie grają?

- Tak, szachy rozwijają dziecko od małego. Jeżeli już w przedszkolu zacznie się bawić szachami, to jego umysł się uśmiecha. Dziecko coś poznaje, uczy się prostych algorytmów, ruchów, np. skoczka, potem matowania, później nadbudowuje kolejne ruchy i widzi, że może dokonywać różnych operacji i cieszyć się, że mu gra wychodzi. To bardzo rozwija i ja tę naukę, bo szachami zajmuję się od wielu lat, a jako wolontariusz pracuję z dziećmi w przemyskim klubie, łączę z neurodydaktyką.

- To znaczy?

- Jest taki niemiecki psychiatra, psycholog i badacz mózgu dr Manfred Spitzer, który dziesięć lat temu opisał neurodydaktykę. Polega ona nie na badaniu mózgu po śmierci człowieka, ale w trakcie jego pracy i odkrywaniu, co się w nim dzieje, gdy człowiek przeżywa coś, gdy coś robi. Te badania wykazują, że zmiany następują już od małego. Jeśli człowiek jest aktywny, jeśli pracuje, to zmiany mózgu nabierają rozpędu, a jeśli nie pracuje, albo jest pod wpływem stresu i innych negatywnych przeżyć, hormonów i niewłaściwych zjawisk chemicznych, to mózg się blokuje. A poznawanie i szachy, ale nie tylko szachy, także inne gry logiczne, działają bardzo rozwojowo na mózg.

- Szachy działają na ogólny rozwój człowieka?

- Tak, nie tylko w kierunku matematycznym, ale także np. muzycznym, gdyż i w muzyce znajdujemy harmonijne układy i algorytmy. Mam szachistów, którzy zaczęli chodzić do szkoły muzycznej. Taki Wojtuś Gazda, wicemistrz Polski w 2015 roku, teraz jest jednym z lepszych uczniów szkoły muzycznej w Przemyślu, doskonali się w pianistyce i osiąga sukcesy.
Szachy są także obszarem relacji między dwoma osobami, gdyż bardzo rozwijają podczas gry bezpośredniej kontakt z innym graczem. Od strony emocjonalnej gra w szachy uczy, jak godzić się z porażkami i jej skutkami. Jak dzieci widzą, że coś im wychodzi, że potrafią rozwiązywać zadania, że wygrały partię, albo że przegrały, ale po wspaniałej walce, to nabierają odwagi. Mam takie doświadczenie, że dziecko na początku zamknięte rozkwita dzięki szachom, a nadpobudliwe potrafi zmienić się i wpasować w pewien rygor.

- W ilu podkarpackich szkołach są prowadzone zajęcia z szachów?

- Od kilkudziesięciu do stu. Wystarczy, że podam, że w turnieju szachowym w naszym ostatnim Kongresie zagrały reprezentacje 86 szkół z Podkarpacia.

- Czy to są formalne lekcje szachów?

- Nie, polegają one na wykorzystywaniu elementów gry w nauczaniu matematyki. Owszem, jeśli nauczyciel zechce wprowadzić w klasach 1-3 lekcję szachów, to może to zrobić w korelacji z lekcją matematyki, podstawy programowe na to pozwalają. Ale najważniejsze jest to, żeby wykorzystać szachy w nauczaniu początkowym dzieci, bo szachy otwierają dzieci na myślenie.

- To ma procentować w nauce programowania?

- M.in. Szachy otwierają sposób myślenia, człowiek zaczyna myśleć różnymi wariantami. My, instruktorzy, rozrysowujemy na kursach drzewko myślenia. Myślisz jednym, drugim, trzecim wariantem. Gdy jeden zostaje negatywnie oceniony, nie idziesz już nim dalej. Ale gdy dwa-trzy wybierzesz pozytywne, to jeszcze przeanalizuj drugi raz, który jest najlepszy.

- Na kongres zapraszani są też przedsiębiorcy...

- Jest duże zainteresowanie z ich strony. Na tym Kongresie uczestniczyli w panelach dodatkowych związanych z BGK, czyli projektem edukacyjnym „Zostań w Ojczyźnie. Bądź nowoczesnym przedsiębiorcą”, i z przedsiębiorczością oraz dotyczących budowania otwartych postaw opartych na analizie i myśleniu. Kilku większych przedsiębiorców z branży IT i nowych technologii na najbliższym Kongresie ma stworzyć grupę, by powiedzieć nam, czego od nas oczekują.

- W jakim kierunku chce pan rozwijać Kongres?

- Większy akcent chcę położyć na matematyce. Do nazwy Kongresu wprowadzimy matematykę, będzie się nazywał Kongres Edukacyjny IT, Matematyka i Szachy. Chcemy podnieść jego rangę, zaznaczyć, że szachy są elementem nauczania matematyki, i to ważnym, bo łączą wiedzę z adrenaliną, bo rywalizacja wspiera poznawanie.

- Czy pojawiły się innowacyjne metody nauczania?

- Tak. Dyrektorzy dwóch średnich szkół zawodowych, Adam Tomaszewski w Jarosławiu i Zdzisław Nowakowski w Mielcu, wprowadzają nowy zawodowy kierunek robotyka. Młodzież w Jarosławiu tak angażowała się w zajęcia z robotyki, że wykonała jednej koleżance protezę dłoni. I ona używa tej protezy. Pewne firmy zainteresowały się przyjętymi w jarosławskiej szkole rozwiązaniami i chcą je wykorzystać.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24