Gratuluje wicemistrzostwa Polski. Medal srebrny, niektórzy jednak mówią, że tylko srebrny. A jaki on jest dla pani?
Bardzo cenny. Myślę, że już nie ma co rozpamiętywać tego finału już teraz. Mamy to co mamy i trzeba się cieszyć z tego co mamy. Ze srebrnego medalu, z Pucharu Polski, Superpucharu Polski. Zaliczyłyśmy też bardzo dobry występ w Lidze Mistrzów. Szukajmy pozytywów. Myślę, że ta ciężka praca zaowocowała. Na początku sezonu nikt na nas nie stawiał, a mamy, to co mamy.
Który moment dla pani był w tym sezonie najważniejszy?
Myślę, że Superpuchar, bo był bardzo trudny dla nas. Wygrywałyśmy w setach 2:0, potem wszystko się odwróciło. W piątym secie doprowadziłyśmy do bardzo trudnej dla nas sytuacji, jakimś cudem odrobiłyśmy tę bardzo dużą stratę i wygrałyśmy. Kolejnym takim bardzo ważnym meczem dla nas, emocjonującym była nasza wygrana w Rzeszowie z Vakifbankiem.