Mają ferrari, bentleye i lexusy

Niektóre wozy to unikatowe cacka, takie jak np. Ferrari 599 GTB Fiorano, za które biznesmen z Rzeszowa musiał najprawdopodobniej zapłacić 300 tys. euro. Kultowe auto włoskiej motoryzacji widywane jest po siedzibą firmy Marma Polskie Folie w Rzeszowie.

Wielu naszych przedsiębiorców wybiera dla siebie samochody prestiżowe, ale mniej awangardowe.

W Asseco Lexus

Adam Góral, prezes zarządu (największej polskiej firmy informatycznej i jednej z większej w branży IT w Europie) Asseco Poland SA jeździ obecnie japońskim czarnym Lexusem LS 460.

W Transsystemie Audi

Stanisław Sroka, prezes zarządu PPH Transsystem SA Wola Dalsza SA (ta nowoczesna firma znana jest na wszystkich kontynentach oprócz Antarktydy z produkcji i montażu systemów tranportu technologicznego) porusza się po polskich i europejskich drogach niemieckim Audi Q 7.

W Nowym Stylu Mercedes

 Jerzy Krzanowski, prezes zarządu firmy Nowy Styl w Krośnie (swoje fotele i meble krośnieńska firma eksportuje do 60 krajów świata) przemieszcza się niemiecką limuzyną Mercedes S-500 4matic.

Mój wóz świadczy o mnie

Prezesi i właściciele firm, cenią sobie jak widać wozy markowe o sprawdzonej renomie. Wymaga tego jednak pozycja firmy, którą reprezentują. Wszak w kręgach biznesu obowiązuje niepisana zasada: twój wóz świadczy o tobie (a w domyśle - o twojej firmie).

Niebawem zaprezentujemy samochody kolejnych ludzi biznesu z naszego regionu.