Makaron syci i poprawia nastrój

Makaron znali i cenili starożytni Grecy i Rzymianie. Także starożytni Chińczycy. Inna wersja podaje, że pierwsze nitki przywiózł do Europy Marco Polo, pod koniec XIII wieku. Sposoby przyrządzania makaronu opisywali także Arabowie., Makaron szczególnie ukochali Włosi. Statystyczny mieszkaniec słonecznej Italii zjada aż 28 kg makaronu rocznie. Natomiast przeciętny Polak już tylko 5 kg.

- Tymczasem makaron to doskonałe źródło energii, gdyż zawiera mnóstwo łatwo przyswajalnych węglowodanów - tłumaczy Ewa Ceborska, dietetyk. - Jest także doskonałym nośnikiem smaku, gdyż sam w sobie jest pod tym względem neutralny. Natomiast z dostatkiem sosu warzywnego czy serowego tworzy doskonałe, kulinarne połączenie.

Jeśli ugotujemy makaron pełnoziarnisty lub razowy, dostarczymy sobie także wiele cennych pierwiastków, m. in. żelazo, magnez czy cynk. Makaron mogą jeść bez obaw także dzieci i rekonwalescenci, gdyż jest lekkostrawny. Jeśli ugotujemy go al dente, czyli na pół twardo, energia z makaronu będzie uwalniana wolniej, ale dłużej. Tak ugotowany będzie też mniej tuczący niż rozgotowany do miękkości.

Niezaprzeczalnym atutem makaronu jest także łatwość, z jaką się go przyrządza. Jak wynika z badań Instytutu Homo Homini, przeprowadzonych na zlecenie Polskiej Izby Makaronu, Polacy postrzegają go także jako smaczny i zdrowy produkt.

- Dodatkowo zawiera tryptofan, który pomaga w produkcji hormonu szczęścia - serotoniny. Ma ona właściwości poprawiające samopoczucie - dodaje Ewa Ceborska.

Skarbnicą wiedzy na temat makaronu jest portal makaronrzadzizdrowo.pl, gdzie fani pasty znajdą m.in. wiele ciekawych przepisów. Makaron doczekał się także profilu na popularnym portalu społecznościowym facebook, gdzie ma spore grono fanów.