Marcin Warchoł sadził las w Hermanowej i obiecał ścieżki rowerowe oraz pilne inwestycje na os. Biała

- Jestem tu z całą rodziną, aby wziąć udział w sadzeniu lasu w ramach akcji "Łączą nas drzewa". Nasze lasy pełnią wiele funkcji, ale w okresie pandemii COVID-19 szczególnie wzrosła rola społeczna tych lasów Marcin Warchoł, kandydat na prezydenta Rzeszowa, gdzie mogliśmy spokojnie odetchnąć. Dlatego sadzę te małe jodełki i cisy z prawdziwą przyjemnością. Cieszę się, że w tej akcji ministerstwa klimatu i środowiska uczestniczą także posłowie i senatorowie z Podkarpacia, przedstawiciele administracji rządowej, samorządowcy, leśnicy i młodzież szkolna. Mogę tu spokojnie obiecać, że jeśli zostanę prezydentem Rzeszowa, to podwoję liczbę ścieżek rowerowych do lasów. Aby każdy z mieszkańców mógł się rozkoszować urokami floty i fauny oraz spokojem wynikającym z obcowania z przyrodą – powiedział Marcin Warchoł.

Pomysłodawcą akcji "Łączą nas drzewa" jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska, które realizuje projekt przy współpracy z Lasami Państwowymi.

- Jej główną ideą jest fakt, że drzewa stanowią jeden z kluczowych elementów zielonej infrastruktury, zaspokajającej liczne potrzeby społeczne. Dzięki pracy leśników lesistość w Polsce wzrosła po II wojnie światowej z 21 proc. do prawie 30 proc. powierzchni naszego kraju

– mówił w Hermanowej Edward Siarka, wiceminister klimatu i środowiska.

Zaraz potem Marcin Warchoł pojechał do Rzeszowa, aby wziąć udział w konferencji prasowej przez siedzibą OSP Rzeszów – Biała. Jako kandydat na prezydenta Rzeszowa skupił się na problemach mieszkańców tego osiedla. Zapowiedział m.in. budowę żłobka i boiska typu Orlik.

Odpowiadając na oczekiwania młodych rodzin z dziećmi Marcin Warchoł zauważył, że w tej części miasta jest zbyt małe przedszkole, a żłobka nie ma wcale. Aby temu zaradzić należy znaleźć działkę i zbudować obiekt spełniający aktualne potrzeby. Kolejną inwestycją do zrealizowania byłaby budowa Orlika na os. Biała, gdyż istniejące boisko jest w marnym stanie.

Kolejna obietnica to rozwiązanie problemu kładki na rzece Strug przy ul. Miłosza. Zdaniem kandydata na prezydenta wystarczy zamontować w tym miejscu kładkę, która służyła przez lata pieszym przy stacji kolejowej w Rzeszowie. Oczywiście, wymaga to m.in. porozumienia z PKP. Dzięki temu udałoby się połączyć ciągiem pieszo-rowerowym ul. Miłosza z ul. Dolina Strugu i ul. Wojtyły. Kolejną inwestycją zdaniem kandydata na prezydenta powinna być przebudowa ulic Makuszyńskiego i ul. Gościnnej na os. Biała.