Wójt gminy Wiśniowa Marcin Kut unieważnił w ub. roku przetarg na wykonanie nowego odwiertu na sprawdzenie zasobności geotermalnego źródła, bo dwie firmy przedstawiły zbyt drogie oferty. Najtańsza była wyższa od zaproponowanego budżetu 38 mln zł aż o 17 mln zł.
- Gmina podjęła działania zmierzające do obniżenia ceny odwiertu. Nowy projekt robót geologicznych mam zatwierdzony w Urzędzie Marszałkowskim w Rzeszowie. Projekt został przesłany do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i Ministerstwa Ochrony Środowiska. Gmina czeka na odpowiedź. Dotychczasowa umowa na wsparcie finansowe z NFOŚIG w kwocie 29,5 mln zł jest nadal aktualna. Tych pieniędzy nikt nam nie odebrał. Jeśli NFOŚiGW zaakceptuje nasz nowy projekt, to będziemy prosić o przedłużenie harmonogramu prac - mówi „Nowinom” wójt gminy.
Wójt Marcin Kut zapowiada, że podejmie drugą próbę ogłoszenia przetargu z nowymi założeniami projektu do końca tego roku, ale nie wyraża większego optymizmu co do powodzenia projektu.
- Śmiem twierdzić, że jeśli nie znajdę drugiego źródła finansowania, np. z KPO, to projekt może się nie udać, gdyż inflacja i koszty robót idą do góry - mówi wójt Wiśniowej.
Marcin Kut twierdzi, że przeprowadził kilka rozmów z podmiotami komercyjnymi w sprawie zawiązania spółki geotermalnej.
- Rozmowy kończyły się na deklaracji założenia z gminą spółki, ale dopiero wtedy, gdy będzie pewne, że źródło geotermalne jest opłacalne. Mówiąc w skrócie, musimy wykonać pierwszy odwiert. Jeśli da on pozytywne wyniki, dopiero wtedy będziemy mogli znaleźć biznesowy kapitał do jego eksploatacji - tłumaczy włodarz Wiśniowej.
Wiśniowa nabrała wielkiego apetytu na gorące „złoto” w 1991 roku, gdy podczas poszukiwań ropy i gazu na tym terenie, natrafiono na solankę na głębokości 3870 m. Doszło wtedy do geologicznej awarii. Solanka wytrysnęła pod wpływem olbrzymiego ciśnienia. Erupcja gorącej wody trwała kilka dni, niczym została zaczopowana betonem przez geologów. Wydajność erupcji oszacowano na 180 m sześciennych na godzinę, a zasolenia na 15 mg na litr wody. Temperatura wody wynosiła 85 stopni.
Stary odwiert z 1991 roku znajduje się na dużej działce koło szkoły należącej do skarbu państwa. Niestety, nie da się go wykorzystać do badań z powodu wysokich kosztów i braku pewności co do powodzenia operacji, dlatego jest potrzebny nowy odwiert.
- Musimy jeszcze raz zrobić odwiert na 4705 m, by zbadać potencjał źródeł. To co było na głębokości 3870 metrów, mogło być tylko pośrednim zbiornikiem, taką soczewką. Głębiej może być dużo większy i wydajniejszy zbiornik, z lepszym zasilaniem w wodę, i to chcemy zmierzyć i zbadać. Wiemy za mało, by spełnić nasze marzenia o budowie ciepłowni i basenów - mówi wójt.
Główny problem polega na tym, że złoża gorącej wody zalegają w Wiśniowej na dużej głębokości.
- Na niżu wystarcza odwiert do 2500 metrów i one są dużo tańsze. Im głębiej trzeba wiercić, tym większe są trudności i koszty. Płytkie odwierty udaje się zrealizować w kwocie zaproponowanej przez NFOŚiGW, natomiast te głębsze, jak u nas i w Gąsawie w woj. kujawsko-pomorskim, niestety nie. Limity nałożone w programie NFOŚiGW, z którego staraliśmy się o środki, są niewystarczające - dowodzi Marcin Kut.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak w koronie cierniowej układa ręce jak Jezus. Ksiądz grzmi o PROFANACJI
- Tak mieszka Agnieszka Hyży z rodziną. Beże, beże i jeszcze trochę beżu. Jak w niebie?
- Pazura ma córkę w wieku swojej żony! Otworzył się na temat jej trudnego dzieciństwa
- Styl Lewandowskiej to porażka? Projektant przyrównał ją do "BAZAROWEGO MANEKINA"