Mecz Unii Tarnów z Marmą-Hadykówką Rzeszów odwołany!

- Tor nie nadaje się do jazdy - stwierdził Artur Kuśmierz, arbiter zaplanowanych na niedzielne popołudnie derbów Południa i odwołał mecz Marmy-Hadykówki z Unią Tarnów.

Kibice z Tarnowa wykrzykiwali: "Złodzieje, złodzieje". Fani z Rzeszowa też nie byli usatysfakcjonowani przełożeniem spotkania.

Nikt nie jeździł…

Nawierzchnia toru po południowych opadach rzeczywiście, zwłaszcza w pierwszym łuku była w kiepskim stanie, ale nad Rzeszowem świeciło słońce i można było poświęcić jeszcze nawet godzinę na dalsze prace.

- Zawodu zostały odwołane z powodu złego stanu toru. Czy nie dało się na nich jechać? Nie wiem, bo nikt nie jeździł. Nawet nie spróbowaliśmy - mówił Dariusz Śledź, trener gospodarzy. - To zawodnicy nastawiają kości i trzeba uszanować wspólną decyzję i nie ma co jej komentować.

- Tor nie nadaje się do jazdy. Jest mocno nasiąknięty i zbyt przyczepny. Ci co mówią, że można było poczekać godzinę i można będzie jechać nie znają się na żużlu - stwierdził Janusz Kołodziej.

- Większość zawodników nie chciała dzisiaj jechać i ja podzielam opinię tej większości - oświadczył Paweł Miesiąc.

Kiedy powtórka?

- Była to decyzja sędziego. Żałuję, że sędzia nie poczekał jeszcze trochę, bo pogoda była bardzo ładna. Chcieliśmy tor przygotować jak najlepiej, niestety nie dostaliśmy na to czasu - komentowała rzeczywiście zbyt wczesną decyzję arbitra Marta Półtorak.

Nowego terminu spotkania nie ustalono.

- Mamy swoje propozycje, ale Tarnów nie ma jeszcze wypracowanego stanowiska. Nowa data meczu zostanie ustalona w poniedziałek - poinformował nas Jacek Ziółkowski, kierownik rzeszowskiej drużyny. - Mecz musi zostać rozegrany przed 26 czerwca.

Jak nas poinformowano w rzeszowskim klubie, część z kibiców zwróciła już bilety. Inni będą to mogli zrobić w poniedziałek. Zakupione wejściówki zachowują ważność na nowy termin.