Z opracowania sporządzonego przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w ciągu najbliższych 35 lat polskie miasta będą się wyludniać.
Wyjątkami są Warszawa i Rzeszów. W stolicy województwa podkarpackiego mieszka dziś ponad 183 tys. osób. Zdaniem socjologów liczba ta będzie rosnąć.
- Rzeszów wygrywa położeniem. Do dużych miast, takich jak Warszawa czy Kraków ,jest stąd daleko. Dla porównania , na przykład mieszkańcy Łodzi mają w pobliżu oddaloną o 70 km stolicę, ale także Poznań oraz Wrocław - wylicza dr Piotr Szukalski z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Łódzkiego.
Katarzyna, która w Rzeszowie mieszka od trzech lat, przyznaje socjologowi rację. - Znajomi, którzy studiowali w Krakowie narzekają, że ciężko tam znaleźć pracę. Niektórzy wracają na Podkarpacie, inni szukają szczęścia w Warszawie. To ci, którzy mogą liczyć na wsparcie finansowe od rodziców. Zanim znajdziesz pracę, musisz przecież gdzieś mieszkać i coś jeść. Ja dostałam pracę w Rzeszowie i nie planuję się stąd wyprowadzać - mówi dziewczyna. Osób takich jak Katarzyna jest więcej. Jak zauważa ekspert, w Rzeszowie mieszka sporo młodych ludzi i wciąż rodzi się tu dużo dzieci.
Według szacunków Urzędu Statystycznego w Rzeszowie w ubiegłym roku urodziło się tu 1958 maluchów. W Rzeszowie wciąż więcej osób się rodzi, niż umiera. W 2013 roku zmarło 1398 mieszkańców. - W okolicach 2025 roku liczba urodzeń i zgonów się zrówna - zauważa dr Piotr Szukalski.
- Stolica województwa dobrze wypada w prognozach z kilku powodów - wyjaśnia Leszek Gajos, socjolog z Wyższej Szkoły Prawa i Administracji w Rzeszowie.
- Rzeszów to miasto studenckie, do którego przyjeżdżają młodzi ludzie z całego województwa. Dla rzeszowiaka bardziej atrakcyjny jest Kraków, bo swoje miasto zna. Ale mieszkaniec mniejszego miasteczka albo miejscowości chętniej wybierze Rzeszów - mówi Leszek Gajos. Zaznacza też, że w Rzeszowie rozwijają się uczelnie. Przy nich powstają zakłady pracy. - A jeśli młody człowiek dostanie tutaj pracę, może myśleć o założeniu rodziny - dodaje.
Nie wszyscy jednak się na to decydują. Jackowi, który rok temu skończył studia, nie udało się w Rzeszowie znaleźć stałej pracy. - Zaczynam się zastanawiać nad wyjazdem z Podkarpacia - mówi. W 2013 roku decyzję o wyjeździe do innego regionu i kraju podjęło 1841 osób. Z Rzeszowa wyjechali na stałe.
Zdaniem eksperta nie bez znaczenia jest fakt, że od kilku lat Rzeszów powiększa swoje granice. Od 2006 r. do Rzeszowa włączono najpierw Słocinę i Załęże, potem w granicach miasta znalazły się Przybyszówka, następnie Zwięczyca, Biała, część Miłocina i Budziwój.
- Miejscowości przyłączone do Rzeszowa to także tereny pod zabudowę. Warto spojrzeć, ile w okolicy buduje się domów i bloków. Kto tam będzie mieszkał? Młodzi ludzie - mówi Gajos.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"