Miasto chce zarobić jak najwięcej

Jednak nie chce już szybko pozbywać się budynku, bo liczy, że w przyszłości weźmie za niego więcej pieniędzy.

Dotychczasowe przetargi miasto ogłaszało, gdy burmistrzem był Edward Brzostowski. Za pierwszym razem nabywca zapłacił tylko pierwszą ratę. Ogłoszony tuż przed końcem poprzedniej kadencji drugi przetarg, został odwołany przez nowe władze.

Nowa oferta

Wśród przyczyn był brak pełnej informacji o stanie własnościowym hotelu. Brakowało zapisu, że obecny dzierżawca zainwestował w restaurację i od nowego nabywcy chce otrzymać zwrot kosztów remontu.

Nowe władze, poszukując nowego nabywcy hotelu, przygotowały specjalną ofertę promującą obiekt. Rozesłano ją do polskich i zagranicznych sieci hotelarskich i firm turystycznych.

Dobra inwestycja

- Największe zainteresowanie wyraziła Gromada - mówi Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy. - Tylko dla nich ten hotel jest za mały, musieliby go rozbudować. Interesuje ich obiekt na przynajmniej 200 miejsc noclegowych, a teraz hotel ma jedynie 160.

Burmistrz dodaje, że budynek będzie wystawiony na sprzedaż najwcześniej w przyszłym roku.

- Ceny nieruchomości rosną, więc posiadanie tego hotelu jest dobrą inwestycją. Budynek jest atrakcyjnie położony, w Polsce nastąpił rozwój turystyki, potencjalny inwestor po remoncie hotelu może być pewny zysków - mówi Wolicki.

Zmiany na plus

Atutem hotelu jest niedawno wyremontowana duża restauracja z kuchnią, drink barem, ogródkiem piwnym i salą konferencyjną. W pobliżu znajdują się miejskie obiekty sportowe: basen kryty o wymiarach olimpijskich, hala sportowa, salon odnowy biologicznej, siłownia, korty tenisowe oraz 3 boiska piłkarskie. Pieniądze ze sprzedaży budynku miasto chce przeznaczyć jako wkład własny w inwestycjach współfinansowanych przez Unię Europejską.