Miasto Szkła Krosno zagra w gorącej hali lidera z Wałbrzycha. Resoviacy skazani na dziesiątą wygraną z rzędu

Dziewięć wygranych z rzędu wywindowało krośnian na pozycję wicelidera, Górnik zajmuje 1. miejsce, nie będzie zatem dziwne, jeśli wieczorny mecz w hali Aqua Zdrój obejrzy nadkomplet, czyli około 5 tysięcy widzów.

Szklany Team pojechał na Dolny Śląsk w doskonałych humorach. W weekend jako pierwszy w tym sezonie wygrał w bydgoskiej Sisu Arenie, dziś chce pójść w ślady Politechniki Opolskiej, która jako jedyna pokonała lidera na jego boisku (90:85 po dogrywce).

Nie czujemy presji, nie pompujemy nastrojów, bo w ostatnich dziewięciu meczach zrobiliśmy więcej niż zakładaliśmy. W hali będzie gorąco, ale to dobrze, poczujemy przedsmak fazy play off. Nasi zawodnicy złapali formę, wiedzą, co mają grać.

mówi Michał Baran, dyrektor sportowy Miasta Szkła

Opolanie pokonali Górnika m.in. dzięki większej mobilności. Wykonywali aż 48 rzutów wolnych, trafili 35.

– Rywal ma składzie sporo rutyniarzy, którzy się nie spieszą, lubią stacjonarny atak. Granie jeden na jeden ma sens, ale dla odmiany Górnik będzie chciał wykorzystać atuty pod koszem, czyli Niedźwiedzkiego i innych wysokich - zaznacza dyrektor klubu z Krosna

W I rundzie nasza ekipa przegrała 70:79. Jeśli uda się jej rewanż, zrówna się punktami z zespołem trenera Andrzeja Adamka i będzie mogła myśleć nawet o wygraniu fazy zasadniczej.

Mecz ma swoją wagę, prestiż, a w sporcie zawsze chce się więcej. Nie nakręcamy jednak atmosfery. Wygramy, super, przegramy, jedziemy dalej

dodał pan Michał

Mecz w Wałbrzychu rozpocznie się o 20. Dwie godziny wcześniej w Radomiu do akcji w kroczą przemyślanie. Dźwigają na barkach brzemię dziewięciu rzędowych przegranych, muszą się oglądać za siebie w tabeli (15., ostatnie bezpieczne miejsce), a Hydro Truck pała chęcią rewanżu za 91:97 nad Sanem. Dobra wiadomość jest taka, że kontuzja palca Rafała Serwańskiego nie okazała się groźna i kapitan Niedźwiadków zagra w Radomiu.

W 24. kolejce 2 ligi opromieniony ograniem bytomskiego lidera OPTeam Resovia zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. W Rzeszowie było 93:62, jeśli zatem wszystko pójdzie zgodnie z planem, dziesiątej zwycięstwo „Bieszczadzkich Wilków” powinno stać się faktem. Nasi koszykarze stosunkowo późno wrócą do domów, ponieważ mecz zaplanowano na... 20.15.

O normalnej godzinie (17) w sali SP 14 w Przemyślu rezerwy Niedźwiadków Chemart rozpoczną mecz z Bozzą Kraków (5. Lokata). Posiłków z 1 ligi nie będzie, pod Wawelem nasi przegrali 66:95, ale wystąpią u siebie, dlatego wypadałoby, aby bardziej napsuli krwi krakowianom.