Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielczanie uratowali twarz w Opolu, ale wciąż są w dołku

luci
Łukasz Pado
Stal Mielec zaledwie zremisowała w Opolu z Gwardią. Kibice mieleckiej ekipy liczyli na zdecydowanie więcej. Bessa Stali trwa.

Biorąc pod uwagę to co działo się w pierwszej połowie meczu w Opolu mielczanie powinni się cieszyć z jednego punktu. Przed meczem apetyty były jednak większe.

"Czeczeńcy" zagrali po raz pierwszy w składzie bliskim kompletowi, ale było to tylko pozorne. Kamil Krieger nawet nie przebiera się, bo ma chory kręgosłup, Marek Szpera gra tylko w ataku, a Łukasz Janyst wszedł na kilka minut i trzeba było go zmienić. Michał Chodara, też nie jest w pełni sił.

W pierwszym składzie Stali po raz pierwszy wyszedł Szpera, który leczył od początku sezonu złamany palec. - Jak na powrót po przerwie to nie wyglądała jego gra źle - ocenia trener Stali Ryszard Skutnik.

W pierwszej połowie mielczan prześladował Adam Malcher. Bramkarz Gwardii obronił ponad 20 strzałów, bronił sytuacje sam na sam i rzuty karne.

Przerwa na szczęście pomogła Stali, która bardzo szybko i z dużą łatwością odrabiała straty. Stało się tak za sprawą zmiany organizacji gry w obronie. Nawet sam trener gospodarzy przyznał na konferencji prasowej, że taki sposób nie spasował im.

Losy meczu mógł rozstrzygnąć na korzyść mielczan Michał Adamuszek, ale zmarnował karnego. - Rzucił w drugiej połowie 8 bramek na 8 rzutów i ten jeden raz się pomylił - wyliczył Ryszard Skutnik trener mielczan. - Nie wiem teraz czy płakać, bo powinniśmy wygrać, czy cieszyć się, że odrobiliśmy 11-bramkową stratę. Mecz z Górnikiem Zabrze będzie wykładnią, czy to co złe już za nami.

Właśnie drużyna z Zabrza będzie najbliższym rywalem mielczan. Stal podejmie Górnika w najbliższą sobotę w swojej hali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24