Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkają w Polsce, a ich rodziny są na Ukrainie. Serca im pękają!

Urszula Sobol
Urszula Sobol
Wiadomości  zza wschodniej granicy śledzi również Georgij Kvekveskiri. Jest on gruzino-ukraińcem. W Polsce  mieszka od 7 lat
Wiadomości zza wschodniej granicy śledzi również Georgij Kvekveskiri. Jest on gruzino-ukraińcem. W Polsce mieszka od 7 lat Krzysztof Kapica
Mieszkają i pracują na Podkarpaciu, a ich najbliżsi na Ukrainie. Po ataku Rosji na ich kraj, są w szoku i od kilku dni nie mogą spać. Martwią się o swoje rodziny, które muszą chować się w piwnicach i schronach. Cały czas śledzą też wiadomości zza wschodniej granicy, modlą się o bliskich i myślą o ściągnięciu ich do Polski.

- Bardzo martwimy się o naszych bliskich, bo nie wiemy, do czego tak naprawdę zmierza rosyjska agresja - mówi ze łzami w oczach Olga i Aleksander z Ukraińcy, którzy na co dzień mieszkają i pracują w Rzeszowie. - We Lwowie została nasza córka Kristina z dwójką małych dzieci. Tam sytuacja jest też niebezpieczna. Ogłaszane są alarmy bombowe i wtedy musi ona z dziećmi schodzić do piwnic. Tam siedzą po kilka godzin. Na szczęście mają jeszcze wodę i gaz, ale jak długo to potrwa, tego nikt nie wie. Tam nie da się już normalnie żyć. Dzieci są przerażone, boją się, płaczą.

Olga i jej mąż myślą o ściągnięciu rodziny do Polski.

- Córka nie ma prawa jazdy ani samochodu, a bilet do Polski ma zarezerwowany dopiero na czwartek. A my już dzisiaj nie możemy spać, jeść i normalnie funkcjonować - płacze Olga. - Najgorsza jest niepewność. Boimy się o nią i o nasze wnuki. Chcielibyśmy, aby byli już z nami i mamy nadzieję, że Kristina poradzi sobie w podróży i bezpiecznie dotrze do granicy.

Wiadomości zza wschodniej granicy śledzi również Georgij Kvekveskiri. Jest on gruzino-ukraińcem. W Polsce mieszka od 7 lat.

- Skończyłem studia prawnicze. Pracuję w jednej z rzeszowskich kancelarii jako aplikant radcowski - opowiada Georgij Kvekveskirij. - Moi rodzice są w miejscowości Browary, pod Kijowem. Obecnie są w schronie. Dostałem wiadomość, aby się modlić. Sytuacja się zaostrza.

Georgij opowiada, że w schronie są osoby w różnym wieku. Jest też mnóstwo małych dzieci i niemowląt. Na szczęście mają żywność i wodę.

Nie tylko Ukraińcy mieszkający w Polsce, ale też Ci na Ukrainie są bardzo wdzięczni Polakom za każdą pomoc. - To dla nas naprawdę bardzo dużo - zaznacza Olga. - Czujemy, że możemy na Was liczyć. Będziemy wszystkim wdzięczni do końca życia.

- Bardzo dziękuję Polakom za ich pomoc i solidarność wobec Ukrainy. Jesteście wspaniali! - urywa głos Georgij .

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24