Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Jareniówki i Trzcinicy nie chcą zmian w opłatach za odprowadzenie ścieków

Ewa Wawro
Wodociąg miał być poprowadzony aż do Trzcinicy - Barzykówki, ale skończyło się tylko na tym jednym hydrancie - mówi rozgoryczony Eugeniusz Kołodziej z Jareniówki.
Wodociąg miał być poprowadzony aż do Trzcinicy - Barzykówki, ale skończyło się tylko na tym jednym hydrancie - mówi rozgoryczony Eugeniusz Kołodziej z Jareniówki. FOT MAREK DYBAŚ
Ludzie protestują, bo nie chcą płacić ryczałtu za ścieki. Wiejskie spotkania w władzami gminy mające rozwiązać problem, kończą się niczym.

- To nie wymysł wójta czy rady gminy - mówi Stanisław Pankiewicz, wójt gminy Jasło. - W tym roku oddajemy kanalizację w 11 sołectwach, to 2800 przyłączy i zasady rozliczania muszą być ujednolicone - podkreśla wójt.

Prawie wszystkie domy w Trzcinicy - Barzykówce i 70 proc w Jareniówce, miejscowościach w gminie Jasło, mają zamontowane wodomierze. Wody im jednak często brakuje, bo korzystają tylko z przydomowych studni. Mimo obietnic już 12 lat czekają na podłączenie do gminnego wodociągu, na jednym hydrancie we wsi się jednak skończyło.

- Najpierw musimy wybudować kanalizację, bo trzeba mieć zapewniony odbiór ścieków - powiedział nam wójt Pankiewicz - opowiada o problemie mieszkańców Eugeniusz Kołodziej z Jareniówki.

Ścieków jest mało, bo oszczędzają wodę

Kanalizację wybudowano, a w międzyczasie mieszkańcy zamontowali w domach wodomierze. Ich odczyt określał też wysokość opłaty za zrzut ścieków. Wody mają mało, więc ją oszczędzali, to i za ścieki też wychodziło mało. Teraz dostali nowe umowy, za ścieki muszą płacić ryczałtem.

- Wychodzi prawie trzykrotnie więcej niż dotychczas - podkreśla Kołodziej.
Jedni tak, drudzy inaczej

Mieszkańcy powołuje się na ustawę, określającą, że jak jest w domu wodomierz, to ilość odprowadzonych ścieków ustala się na podstawie jego wskazań.
Władze gminy twierdzą jednak, że jest inaczej.

- Zgodnie z ustawą zakład komunalny, który nie jest dostarczycielem wody dla gmin, a tak jest właśnie u nas, w rozliczeniu za ścieki pobiera opłaty ryczałtowe - mówi Pankiewicz.

Radni też są mieszkańcami

- Mieliśmy takie same wątpliwości, jak mieszkańcy, bo przecież też tu mieszkamy - mówi Józef Leśniak, wiceprzewodniczący RGJ. - Opieraliśmy się o wszystkie obowiązujące ustawy i rozporządzenia. Zażądaliśmy też opinii prawnych i informacji z gmin ościennych zrzeszonych w Związku Gmin Dorzecza Wisłoki - dodaje. - Mimo tych wykładni szukaliśmy, w jaki sposób obejść te przepisy zgodnie z literą prawa. Nie ma takiej możliwości.

- Nie podpiszemy nowych umów - twierdzą jednak mieszkańcy Jareniówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24