Budowany przez firmę Eurovia na zlecenie GDDKiA 1200-metrowy łącznik w Kielanówce powstaje w związku z wykonywanym w tym miejscu odcinkiem drogi S19. W przyszłości ma zastąpić dotychczasową drogę gminną, z której korzystają mieszkańcy. Tyle że ci nie chcą zaakceptować tego, co powstało w tym miejscu.
- Wybudowano nam drogę w dolinie, w wąwozie, bez podniesienia jej, przez co powstał 12-procentowy spadek i tak samo ostry podjazd. Jezdnia jest wąska, w jednym miejscu jest ostry zakręt, a w pobliżu ulokowano przejście dla zwierząt - mówi Andrzej Kowal, mieszkaniec Kielanówki. - Wreszcie - na tej drodze ma nie być chodnika, bo odpowiedzialni za tę inwestycję uznali, że poprzednia droga też go nie miała.
Wybudowano drogę najtańszym kosztem
Kowal podkreśla, że droga, którą do tej pory mieszkańcy jeździli do pracy, a dzieci szły na przystanek i do szkoły, de facto miała chodnik. Jednak nie według nomenklatury drogowej, która dokładnie określa, jakie parametry ma mieć ta część pobocza, by nazywać się chodnikiem. Uznano więc, że skoro chodnika sensu stricto budowlanym nie było, to nie należy go wykonywać i teraz. To oburzyło mieszkańców.
- Droga S19 została podniesiona o jakieś 3-4 metry, a na naszą w ogóle nie nawieziono ziemi. Różnica pomiędzy najwyższym a najniższym punktem wynosi 12 metrów. Zrobiono ją po prostu najtańszym kosztem, nie licząc się z nami - irytuje się pan Andrzej. - Prośby i pisma kierowane do inwestora nie przyniosły rezultatu, bo - jak nam odpowiadał - 12-procentowy spadek jest dopuszczony prawnie. O jakości życia nikt nie pomyślał - dodaje.
Gmina Boguchwała poparła, co prawda, argumenty mieszkańców i włączyła się w rozmowy z projektantem i wykonawcą łącznika. Zdaniem mieszkańca Kielanówki, mogła jednak zapobiec tak prowadzonej budowie.
- Przecież pozytywnie zaakceptowano projekt nowej drogi. A to dlatego, że przeanalizowano jedynie rzut z góry samego przebiegu trasy, nie sprawdzając przekroju poziomego - tłumaczy pan Andrzej.
Obiecują, że poprawią
Przedstawiciele gminy wyjaśniają, że w tej sprawie interweniowali już rok temu, zanim budowa ruszyła. Jednak wtedy inwestor nie wziął pod uwagę tych sygnałów.
- W środę w obecności mieszkańców spotkaliśmy się zarówno z inwestorem, jak i wykonawcą. Usłyszeliśmy wyraźną deklarację, że szczegółowo przeanalizują uwagi mieszkańców Kielanówki i zastanowią się nad możliwościami realizacji tych postulatów - mówi Jerzy Opaliński z Urzędu Miasta w Boguchwale. - Droga zostanie poszerzona i podniesiona. Szczegółów na razie nie znamy, więc nie wiemy, czy o 8, 10 czy 12 metrów. Była też rozmowa o wykonaniu utwardzonego pobocza - zaznacza dyr. Opaliński.
Nie wiadomo, kiedy gmina pozna konkretne pomysły na przebudowę drogi. Na razie inwestor na własny koszt zobowiązał się odśnieżać i utrzymywać łącznik w zimie, żeby mieszkańcy bez problemu mogli się nim poruszać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"