MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Trzciany walczą z uciążliwym sąsiadem.. sortownią węgla

Małgorzata Froń
FOT. KRZYSZTOF KAPICA
Wąska, żwirowa droga prowadzi wzdłuż malowniczych łąk. Przy drodze kilka domów. Kawałek dalej sortownia węgla. Drogą, co chwilę przejeżdżają tiry z węglem.

Mieszkańcy mówią, że od węglowego pyłu wszystko jest czarne, a od hałasu samochodów uszy bolą i ściany domów pękają.

- Tą drogą mogą jechać samochody do 15 ton, tam stoi znak - pokazuje Teresa Wdowik, która tu mieszka. - A jeżdżą tiry z ładunkiem ponad 60 ton. Dziennie nawet 50-60 przejeżdża. Hałas, brud, droga rozjechana. I tak od dwóch lat.

- Piszemy skargi, składamy doniesienia, piszemy do posłów i nic - mówi Stanisław Suchy, jeden z mieszkańców. -Dwa lata walczymy o czyste powietrze i godne życie. A oni się z nas śmieją i mówią, że nic im nie zrobimy.

Hałas i pył każdego dnia

Sortownię węgla z Ukrainy prowadzi firma "Jolwit". Jedziemy na miejsce, gdzie się mieści. Jest ładny dzień, przed południem. Na ogromnym placu, gdzie składowany jest węgiel, pracują maszyny. Hałas ogromny, w powietrzu unosi się czarna mgła pyłu.

- Proszę popatrzeć wszystko jest szare od tego węgla, pościeli nie wyniesie, prania nie rozwiesi, dzieci na dwór nie wypuści, bo za chwilę są czarne - skarży się Maria Dolecka. - Mój dom od tych tirów cały jest popękany.

Na nasz widok maszyny milkną

- Słyszy pani, jaki huk, maszyny pracują od rana - dodaje Teresa Wdowik. - Ale za chwilę wszystko ucichnie, bo już zobaczyli, że ktoś obcy jest na drodze.

Rzeczywiście, po chwili maszyny przestają pracować, a robotnicy chowają się za wysokim płotem.

W tym momencie nadjeżdża tir. Jedzie po węgiel. Z drogi trzeba uciekać, bo nie ma pobocza. Wskakujemy do rowu.

- I tak jest codziennie - mówi ze smutkiem Teresa Wdowik. - Jak nam ktoś nie pomoże, to nie wiem, co my zrobimy.

Wójt chciał się dogadać

Zdesperowani mieszkańcy piszą pisma do wójta. Ten nie za wiele może zrobić, bo firma jest zarejestrowana i prowadzi działalność zgodnie z prawem.

- Ta działalność jest ogromnie uciążliwa dla mieszkańców, ale my musimy działać zgodnie z prawem - tłumaczy Wojciech Wdowik, wójt gminy Świlcza - Proponowaliśmy właścicielom firmy przeniesienie działalności w inne miejsce, ale się nie zgodzili.

Trzeba będzie zmienić plan zagospodarowania przestrzennego, tę drogę dojazdową przemianować na gminną i wtedy możemy podjąć działania, żeby tę uciążliwa działalność zlikwidować. Chcemy te zmiany wprowadzić na najbliższej sesji już w przyszły wtorek.

Z właścicielami firmy "Jolwit" nie udało nam się skontaktować. Pracownik firmy, który odebrał telefon obiecał, że oddzwonią, ale nie oddzwonili. Po godz. 15 nikt w firmie nie odbierał telefonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24