Punkt lekarski w Woli Zgłobieńskiej działał do końca lipca 2015 roku. Lekarz przyjmował pacjentów w budynku należącym do gminy Boguchwała. Kiedy z ostatnim dniem lipca wygasła umowa najmu, lekarz nie zdecydował się na jej przedłużenie i punkt lekarski został zlikwidowany.
Taki obrót sprawy nie spodobał się mieszkańcom Woli Zgłobieńskiej, którzy aby skorzystać z pomocy lekarskiej muszą dojeżdżać do sąsiedniego Zgłobnia. -Młodzież nie ma z tym problemu, ale my osoby starsze już tak - twierdzi Marian Kyciński mieszkaniec Woli Zgłobieńskiej.
- Gdy młodzi pojadą do pracy, to dla nas starszych i schorowanych osób dużym utrudnieniem jest dojazd kilka kilometrów, tym bardziej że przez długie lata lekarz przyjmował na miejscu - dodaje pan Marian. Podobnego zdania jest Kazimierz Ostrowski były długoletni sołtys wsi. -Pod koniec lat 50-tych w czynie społecznym budowaliśmy ten dom ludowy z myślą o ośrodku zdrowia. Pamiętam jak bryczkami z Rzeszowa woziliśmy cegłę i materiały budowlane. Wspólnymi siłami postawiliśmy budynek, w którym przyjmował lekarz. Paradoks jest taki, że to pokolenie, które najbardziej udzielało się przy budowie, musi teraz jeździć do innej miejscowości, aby skorzystać z pomocy lekarza- żali się Kazimierz Ostrowski.
Broni nie składają miejscowy sołtys Roma Krupa raz radny z Woli Zgłobieńskiej Paweł Sanecki. - Byliśmy na spotkaniu z panią poseł oraz starostą rzeszowskim. Pani poseł nie pomogła nam wcale, z kolei starosta prosił o sporządzenie listy ilu chętnych zapisałoby się do nowego lekarza - podkreśla radny Paweł Sanecki.
O przyczyny rezygnacji zapytaliśmy doktora Adama Małeckiego, który przyjmował pacjentów w Woli Zgłobieńskiej. - Największą wiedzę na ten temat bezie miał pan burmistrz, który nałożył na nas opłatę za czynsz. Do tego trzeba doliczyć podatek od nieruchomości i opłatę za media. Myśmy zaproponowali, że możemy zapłacić symboliczna złotówkę, ale pan burmistrz nie był tym zainteresowany - twierdzi.
Czy kwota, jaką zaproponowała gmina była tak dużą barierą? - Nie chodzi o kwotę, ale podejście gminy do całej tej sprawy. Z Woli Zgłobieńskiej cały nasz sprzęt został zabrany, więc w przyszłości nie widzę możliwości, aby tam przyjmować pacjentów - dodaje doktor Małecki.
Problem z brakiem medyka jest znany władzom gminy Boguchwała. - Poprzedni doktor miał z naszą gminą umowę najmu od 1 sierpnia 2012 do 31 lipca 2015. Opłata miesięczna za 103,10 m kw. wynosiła 233 zł netto, więc były to symboliczne koszty. Zdecydował się jednak na rezygnacje z prowadzenia punktu lekarskiego. Do tej pory te pomieszczenia stały puste, dlatego aby nie niszczały planujemy je przeznaczyć pod przedszkole. Jeżeli jednak znalazłby się chętny lekarz lub firma świadcząca usługi medyczne to jesteśmy otwarci na rozmowy i z pewnością znaleźlibyśmy miejsce w Woli Zgłobieńskiej na gabinet lekarski -mówi Ewa Śliwa, zastępca burmistrza Boguchwały.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć