- Mąż wykopywał pień po ściętej gruszy, kiedy natrafił na pociski - opowiada Beata Olejarz.
Mężczyźni kopiący dół dość lekkomyślnie zaczęli sami wyjmować pordzewiałe znalezisko. Przestali, gdy natrafili na uzbrojony pocisk.
Dopiero wtedy wezwali policję z Niska, która zabezpieczyła dół i już wydobyte pociski. Dziś mają zabrać je saperzy.
Jak opowiadają mieszkańcy Jaty, podczas wojny w tej okolicy Niemcy mieli skład amunicji. Część z niej ukryli, a część porzucili uciekając przed Armią Czerwoną. Po wojnie często ludzie natrafiali w ziemi na wybuchowe pozostałości.
Niewybuchy odkrywane są nadal i to nie tylko tam. Saperzy z rzeszowskiego Batalionu Dowodzenia otrzymują dziennie nawet do 6 zgłoszeń o niebezpiecznych znaleziskach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji