Nadawca ogłoszenia nie był żartownisiem. Policja sprawdziła, że rzeczywiście miał materiały wybuchowe i postanowił je spieniężyć.
- Wczoraj policja została powiadomiona o zamieszczeniu na jednym z lokalnych portali internetowych ogłoszenia o sprzedaży materiałów wybuchowych - informuje Marek Cecuła, rzecznik KMP w Krośnie. - Okazało się, że zamieścił je mieszkaniec gminy Jedlicze. Stwierdził, że przedwczoraj znalazł je podczas czyszczenia studni sąsiadki. Zabrał i postanowił sprzedać.
Autor ogłoszenia wydał policjantom trzy granaty obronne i pocisk artyleryjski.
- Już na pierwszy rzut oka widać było, że o ile granaty nie mają zapalników, to pocisk jest kompletny i może być groźny - informuje nadkom. Cecuła. - Na miejsce wezwano zatem patrol saperski.
Według saperów pocisk artyleryjski miał średnicę 75 mm, zawierał ok. 700 gramów materiału wybuchowego i mógł w każdej chwili eksplodować.
Saperzy zabrali znalezisko. Dziś ma być zdetonowane na poligonie.
Za nielegalne posiadanie materiałów wybuchowych 38-latkowi grozi kara od pół roku do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat