Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miliony dolarów wylądują w Mielcu

Aneta Dyka-Urbańska
Sikorsky Aircraft Corporation słynie z produkcji jednego z najlepszych bojowych śmigłowców świata - Black Hawk.
Sikorsky Aircraft Corporation słynie z produkcji jednego z najlepszych bojowych śmigłowców świata - Black Hawk.
Warte 100 mln dolarów inwestycje w zakład, pakiet corocznych zamówień wartości 200 mln dolarów i 1000 nowych miejsc pracy. M.in. to zapewnia Sikorsky Aircraft Corporation.

Sikorsky Aircraft Corporation został właścicielem PZL. Mielecka firma będzie od teraz wyłącznym dostawcą kabin śmigłowca Black Hawk dla armii USA (w ciągu najbliższych lat ma powstać 2 tysiące tych maszyn).

Będą tu także produkowane kompletne śmigłowce BH w wersji International. Oprócz tego zakłady wciąż będą wytwarzały firmowe samoloty PZL Mielec, m.in. Skytrucki, Bryzy i Dromadery.

- To historyczny dzień dla regionu i idei Doliny Lotniczej, w której odtąd Mielec będzie odgrywał ogromną rolę - mówi Mariusz Błędowski, szef mieleckiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, zarządzającej Specjalną Strefą Ekonomiczną, w której działa PZL Mielec.

Jeffrey Pino, prezes Sikorsky Aircraft Corporation: - Na całym świecie: od Azji poprzez Amerykę po Europę szukaliśmy miejsca na fabrykę, w której moglibyśmy ulokować produkcję Black Hawka w wersji International. Zdecydowaliśmy się na Mielec głównie, dlatego, że tu jest 1500 osób, które tworzą wykwalifikowaną kadrę. Proponowano nam różne miejsca, wspaniałe hale, ale dobry budynek to nie wszystko. Fachowcy to jest największy kapitał.

Worek obietnic

Wczoraj w Mielcu przebywał Jeffrey Pino, prezes Sikorsky Aicraft, który spotkał się m.in. z załogą mieleckich zakładów. Amerykanin zagwarantował im utrzymanie obecnego poziomu zatrudnienia, przez co najmniej 6 lat (na stanowiskach ma pozostać również obecna kadra).

Mało tego. Pino obiecał, że już za ok. 3 miesiące, kiedy zakończy się proces przejmowania zakładów, mogą liczyć na premie i podwyżki. Zwłaszcza dla tych, którzy będą chcieli się dokształcać.

- Wprowadzimy specjalny system dopłat do nauki na kierunku wybranym przez pracownika - powiedział Pino.

Nowy prezes zapowiedział też, że w ciągu 5 lat Amerykanie zainwestują w mielecką fabrykę 100 mln dolarów.

- Zależy nam przede wszystkim na wdrożeniu niezbędnych nowoczesnych technologii oraz na zdecydowanym podniesieniu bezpieczeństwa pracy.

Oby to była prawda

Co na to pracownicy? Jedni przyznali, że są jeszcze oszołomieni nową sytuacją.

- Byłoby rewelacyjne gdyby te plany się ziściły - powiedział nam jeden z nich. Inny nie ukrywał swoich obaw: - Za wcześnie na euforię. Już raz mieliśmy odczuć zmiany na korzyść dzięki współpracy z BEA Systems. I nic z tego nie wyszło. Pożyjemy, zobaczymy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24