Miss Polonia Podkarpacia 2009. Zobacz kandydatki

Joanna Grzanka interesuje się rajdami samochodowymi, Patrycja Cyganowska reklamowała hotel w Tunezji, Lidia Surówka mówiła po… arabsku, a Renata Kiebała prezentowała ciosy karate. Eliminacje do finału wyborów Miss Polonia Podkarpacia w Stalowej Woli były wyjątkowe!

Na eliminacjach w sobotę pojawiło się 27 kandydatek z całego regionu, które walczyły o szesnaście miejsc w finale. W stalowowolskim Miejskim Domu Kultury zaroiło się od prawdziwych piękności, a jury, w którym zasiadły między innymi ubie-głoroczna Miss Polonia Podkarpacia, Agata Wyrąbkiewicz oraz II Wicemiss, Marta Gwizdak, miało prawdziwy ból głowy. Jak tu wybrać tylko szesnastkę spośród tylu urodziwych dziewcząt?

Nasze kandydatki prezentowały się w strojach własnych i strojach kąpielowych, zdradzały swoje zainteresowania, a na koniec popisywały się w tańcu. Było na co popatrzeć! Ale dziewczyny zwracały uwagę nie tylko urodą. Miały też niecodzienne hobby.

Jedna z kandydatek, Monika Drozd z Niska, zaprezentowała nawet, jak powinno się chodzić, nie odrywając stopy od ziemi, w chodzie sportowym. Na co dzień trenuje bowiem w klubie sportowym Victoria Stalowa Wola tę dyscyplinę sportu. Lidia Surówka z Tarnobrzega mówiła po arabsku, bo in-teresuje się tym językiem i kulturą, po włosku "śmigała" Sylwia z Jarocina, a Milena Leja z Tyńców po hiszpańsku.

W castingu brały udział nie tylko poliglotki, ale także utalentowane wokalistki. Joanna Haliniarz z Zabrnia czystym gło-sem odśpiewała komisji "To był maj, pachniała Saska Kępa", Maryli Rodowicz. Z kolei Kamila Bobko z Przemyśla pochwaliła się umiejętnością gry na fortepianie.

- W ubiegłym roku myślałam, że ciężko być kandydatką. Teraz przekonałam się, jak trudno być jurorką - uśmiechała się Marta Gwizdak, II Wicemiss Polonia Podkarpacia 2008.

W eliminacjach nie brakowało niespodzianek. Do finału zakwalifikowały się na przykład siostry - Sylwia Religa i Karolina Religa z Grzęski w powiecie przeworskim.

- Bardzo fajnie - śmiała się Karolina. - Moja siostra jest ładniejsza, a jak wrócimy do domu, będziemy się bić poduszkami. Bo przecież jest rywalizacja - żartowała kandydatka.

"Groźnie" zrobiło się, gdy swoje umiejętności prezentowała Renata Kiebała z Glinika. Przez trzy lata trenowała karate i kilka ciosów, na szczęście markowanych, zaprezentowała komisji. Bardziej spokojne hobby miała Karolina Nowak z Podleszanów, która projektuje biżuterię.

Z kolei Patrycja Cyganowska jako fotomodelka reklamowała już hotel i to w dalekiej Tunezji, brała bowiem udział w konkursie na modelkę, którego finał nastąpił w Turcji. Nic więc dziwnego, że obrady jury nie mogły być łatwe. W końcu jednak po dyskusjach i głosowaniu zapadła decyzja - mamy naszą finałową "szesnastkę"!

Nasze najpiękniejsze powalczą o koronę 20 czerwca w wielkim finale w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli. Teraz czekają je przygotowania, na pierwszym zgrupowaniu spotkają się 23 i 24 maja, będą opracowywać choreografię pod okiem choreograf Agnieszki Guzik.