- Mistrzyni świata to poważny tytuł jak na 21-letnią dziewczynę
- Szczerze mówiąc, dopiero dociera do mnie to, że wygrałam te mistrzostwa. Po nokaucie (w takich imprezach nie zdarzają się zbyt często - przyp. red.) w ćwierćfinale, trudnej walce w półfinale byłam pewna swego i chciałam walczyć w finale, gdzie miałam zmierzyć się z Hiszpanką Melanią Sorroche. Niestety rywalka oddała walkę walkowerem i mimo prób nie dowiedziałam się dlaczego zrezygnowała. Przyznam, że czułam wtedy niedosyt. Z jednej strony byłam bardzo wzruszona bo oznaczało to dla mnie zwycięstwo, a z drugiej... przecież miałam ambicję walczyć. Trenerzy mówili mi, że byłaby to moja najłatwiejsza walka, sama tez widziałam Hiszpankę w akcji i żałuje, że nie doszło do starcia, ale bez przesady... dostałam tyle gratulacji, ciepłych słów. Zdaję sobie sprawę, że nie ma co rozpamiętywać okoliczności, w jakich zdobyłam ten tytuł.
- W Macedonii mogłaś wybrać z dwóch formuł walki
- Zdecydowanie lepiej czuje się w bardziej otwartych, ktoś może powiedzieć brutalniejszych odmianach kickboxingu. Mogłam walczyć w K-1, ale trenerzy zadecydowali o tym wystartuje w low kick (turnieje odbywały się jednocześnie - przyp. red.). W obu formułach na krajowych zawodach byłam w tym roku najlepsza. Co ciekawe złoty medal K-1 w Macedonii zdobyła Marta Chojnowska, którą pokonałam na mistrzostwach Polski. Nie wpadam z tego powodu w samouwielbienie, ale to pokazuje, że liczą się ze mną nie tylko na krajowym podwórku. Na walkę o kolejne tytuły mam jeszcze czas. Wiem, że niełatwo jest wyżyć z samego kickboxingu, ale zrobię wszystko żeby kontynuować swoją karierę. Praca daje efekty i z tej pasji nie chcę rezygnować.
- Praca, czyli zajęcia w klubie. Diament Pstrągowa powinien pękać z dumy
- To złoto jest ukoronowaniem mojej pracy, mojego zaangażowania, ale także wyróżnieniem dla trenera Jerzego Pilarza oraz pozostałych podopiecznych. Dużo zawdzięczam trenerowi i klubowym kolegom, z którymi rozegrałam kilkanaście sparingów. To było świetne przygotowanie do kolejnych zawodów, także mistrzostw.
- To nie jest zajęcie dla grzecznych, słabych dziewczynek
- Mięczaków w sportach walki nie ma. Trzeba mieć twarde kości, być sprawnym fizycznie. Czasem urazy, np. po kopnięciach w udo dokuczają przez kilka dni. Dlatego lubię low kick bo wychodząc na kolejne starcie czuję się jakbym szła na wojnę, gdzie mam swoje argumenty i mogę pokazać na co mnie stać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"