Mitrović: podjąłem najlepszą decyzję

- W Rzeszowie kibice się cieszą, że będziesz grał w tutejszej drużynie. Dlaczego wybrałeś właśnie ofertę Resovii, bo chyba miałeś równie ciekawe także z innych klubów Europy?

- Rzeczywiście, miałem propozycje gry w paru europejskich klubów, ale ta z Polski wydawała mi się najciekawsza. Nie bez znaczenia były opinie na temat dobrego klimatu dla siatkówki w Polsce, na temat polskich fanów siatkówki. Wiem, że są to gorący, spontaniczni kibice. Uważam więc, że podjąłem bardzo dobrą, najlepszą decyzję, jestem z niej bardzo zadowolony i wierzę, że tak już zostanie i będę się mógł w polskiej lidze realizować.

- W Polsce grałeś razem z reprezentacją Serbii w Lidze Światowej. Co powiesz o polskiej siatkówce, co wiesz o Polsce?

- Znam trochę Polskę, ale nie na tyle, aby coś ważnego o niej powiedzieć. Nie znam historii waszego kraju, nie znam języka polskiego. Mam nadzieję, że to się zmieni, kiedy będę grał w waszej drużynie. Polscy siatkarze prezentują wysoki poziom, zwłaszcza w ostatnich sezonach dokonali dużego postępu.

- Wiesz gdzie leży Rzeszów?

- Oczywiście, sprawdziłem, w południowej części Polski.

- Do klubu z Rzeszowa przychodzisz razem z kolegą z reprezentacji Serbii Ivanem Ilicem oraz Kubańczykiem Hernandezem Riverą...

- To bardzo dobre towarzystwo, bo to przecież dobrzy zawodnicy. Jeżeli chodzi o polskich kolegów z Resovii, to być może niektórych z nich kojarzę, ale generalnie nie znam ich i nie potrafię wymienić ich imion.

- Grałeś we Włoszech, ostatnio w Turcji, teraz będzie liga Polska, a masz dopiero 24 lata. Jakie masz najważniejsze sportowe marzenie?

- Uważam, że moja kariera sportowa toczy się we właściwy sposób i szybko. Jestem z siebie dumny, ale absolutnie nie zarozumiały, nie lubię się chwalić. Jak każdy mam sportowe marzenia, ale nie chcę o nich mówić głośno, aby nie zapeszyć, bo mogłoby się nie spełnić.

- Powiedz coś o sobie, czy jesteś żonaty, jakie masz hobby?

- Mam dziewczynę, bardzo lubię czytać książki.