Młody ryś z Przemyśla potrzebuje naszej pomocy

(fot. Łukasz Solski)Wycieńczonego, siedmiomiesięcznego rysia znaleziono na jednym z drzew w Birczy. Przy pomocy strażaków udało się go ściągnąć. Godzinę później zwierzę było już diagnozowane w przemyskim Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych.

- Trudno nam jednoznacznie ocenić termin, w którym odzyska wolność. Musimy mieć stuprocentową pewność, że sobie poradzi w swoim naturalnym środowisku, dlatego do tego czasu pozostanie jeszcze pod naszą dokładną obserwacją, podczas której kontrolujemy m.in. umiejętności jego polowania - mówi Jakub Kotowicz z ORZCh.

Benek z jakichś przyczyn został wcześniej odłączony od swojej matki i ze względu na swój młody wiek nie był w stanie poradzić sobie z upolowaniem zdobyczy.

Aby wspomóc leczenie Benka można wpłacać dowolną kwotę na konto Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu. Numer konta: 27 1500 1634 1216 3005 4390 0000. Z dopiskiem "Ryś Benek".

- Biorąc pod uwagę ogólne wyniszczenie jego organizmu w postaci znacznej utraty podskórnej tkanki tłuszczowej oraz sporo zmniejszonej objętości mięśni bez szybkiej pomocy nie poradziłby sobie. Rozpoczęliśmy zbiórkę pieniędzy umożliwiającą wsparcie kuracji rozsławionego już w Europie kota - dodaje Kotowicz.

Ryś jest bardzo trudny w leczeniu. Dlatego też terapia pociąga za sobą spore koszty. Do tej pory wydatki na opłacenie rachunków za ogrzewanie woliery, zakupu odpowiedniej ilości pożywienia i leków wyniosły ośrodek ok. 10 tys. złotych.

Benek jest pierwszym pacjentem działającego przy ośrodku "Pogotowia dla rysi". W sytuacji, gdy populacja rysi w Polsce liczy ok. 200 osobników każdy z nich jest niezwykle ważny.