Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MMA: Jacek Piersiak przegrał przez kontuzję

Przemysław Markocki
Jacek Piersiak przegrał w debiucie, ale ze swojej postawy może być zadowolony.
Jacek Piersiak przegrał w debiucie, ale ze swojej postawy może być zadowolony. fot. KRYSTYNA BARANOWSKA
Jacek Piersiak nie sprostał Białorusinowi Jurijowi Dabko w swojej pierwszej karierze zawodowej walce w MMA. Polak przegrał przez TKO.

Do walki doszło we wrocławskiej hali Orbita podczas gali Pro Fight 5, przez organizatorów okrzykniętej "najcięższą galą w Polsce". Podkarpacki zawodnik przegrał w samej końcówce przez techniczny nokaut, chociaż prowadził na punkty.

Od początku walki aktywniejszym zawodnikiem był fighter z Podkarpacia.

- Szybko przewróciłem rywala i praktycznie przez całą pierwszą rundę siedziałem na nim - mówił Piersiak. W drugim starciu nasz zawodnik cały czas nacierał i dążył do obalenia, ale rywal skutecznie trzymał dystans i uderzał prawym prostym.

- Na 20 sekund przed końcem walki wreszcie trafił i dość konkretnie rozciął mi nos - dodał Piersiak.

- Chciałem walczyć dalej, ale było sporo krwi i lekarz nie pozwolił kontynuować walki. Wielka szkoda, bo zabrakło niewiele.
Jacek Piersiak, który w niedzielę obchodził 22. urodziny, mimo porażki był zadowolony ze swojej postawy.

- Pierwsza runda była na pewno dla mnie, bo cały czas dominowałem. Powiedziano mi też, że w drugiej prowadziłem jednym punktem. Wystarczyło tylko przeczekać końcówkę i mogłem wygrać - mówił.
- Ze swojej postawy jestem bardzo zadowolony. Wielu, łącznie z Mirkiem Oknińskim, martwili się, że nie wytrzymam pierwszej rundy, bo jestem słaby kondycyjnie. Walka trwała prawie 10 minut i na prawdę niewiele zabrakło.
Podkarpacki zawodnik podrażniony porażką myśli o kolejnym starciu z Białorusinem.

- Chcę rewanżu. Już rzuciłem mu wyzwanie, choć nie wiadomo czy je przyjmie. Do walki mogłoby dojść podczas gali Pro Fight 6, którą chcemy zorganizować w Rzeszowie. Gala miałaby się odbyć we wrześniu lub na przełomie listopada i grudnia tego roku. Cały czas toczą się rozmowy na ten temat.

Podczas gali Pro Fight 5 we Wrocławiu odbyło się łącznie 11 walk w różnych kat. wagowych. W walce wieczoru 18-letni Marcin Held pokonał doświadczonego, 32-letniego Brazylijczyka Jeana Silvę przez TKO w drugiej rundzie.

WYNIKI POZOSTAŁYCH WALK

* Mario Neto pokonał Temistoklesa Teresiewicza przez jednogłośną decyzję 3-0 (2 x 5:00 min)
* Przemysław Biskup pokonał Tadasa Rimkieviciusa przez niejednogłośną decyzję 2-0 (2 x 5:00 min)
* Krzysztof Piechota pokonał Łukasza Porębskiego przez jednogłośną decyzję 3-0 (2 x 5:00 min)
* Jordan Błoch pokonał Łukasza Stronga przez poddanie (triangle choke) w 2 rundzie (2:52 min)
* Daniel Omielańczuk pokonał Błażeja Wójcika przez poddanie (rear naked choke) w 1 rundzie (1:30 min)
* Maciej Kriwienok pokonał Arkadiusza Jędraczkę przez poddanie (armbar) (3:50 min)
* Igor Kołacin pokonał Artura Muszyńskiego przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:15 min)
* Jakub Boczek pokonał Mariusza Andrukonisa przez poddanie (armbar) w 1 rundzie (1:36 min)
* Krzysztof Jotko pokonał Roberta Balickiego przez decyzję 3-0 (2 x 5:00 min)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24