Możemy legalnie pracować w Holandii

Potrzebni będą m.in. ogrodnicy, rolnicy, kierowcy tirów, kelnerzy, pielęgniarki, ślusarze, spawacze.

Holandia to dziewiąty kraj Unii, który otwiera dla nas swój rynek pracy. Legalnie zarabiać możemy także w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Szwecji, Hiszpanii, Portugalii, Finlandii, Grecji i we Włoszech.

Na Polaków czeka w Holandii podobno aż ćwierć miliona miejsc pracy. Kto ma szanse na wyjazd? Poszukiwani są pracownicy z wykształceniem technicznym tj. hydraulicy, elektrycy, ślusarze, spawacze.

- Dotychczas pracodawcy szukali u nas doświadczonych fachowców - tzw. obrabiaczy i spawaczy, głównie do przemysłu stoczniowego - zauważa Marta Russek, doradca Eures w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Rzeszowie.

Można nieźle zarobić

Poza tym, holenderscy pracodawcy potrzebują rąk do zbioru owoców, do pracy w rolnictwie, gastronomii. Na saksy mogą wyjechać także mechanicy, rzeźnicy, pielęgniarki, położne, lekarze, absolwenci uczelni technicznych, marynarze, pracownicy przetwórni.

Ile zarobią? Pielęgniarka ok. 1400 - 2500 euro miesięcznie, kierowca, pracownik budowlany - średnio ponad 2 tys. euro. Rolnik - ok. 5,5 - 6,6 euro za godzinę, spawacz - od ok. 7 do 8 za godz. Holenderski rząd obiecuje, że Polacy nie będą zarabiać mniej niż Holendrzy. Minimalna płaca w krainie wiatraków wynosi 1300 euro miesięcznie na rękę, czyli ok. 5 tys. zł.

Jeśli chcemy pracować, musimy dostać numer SOFI - odpowiednik naszego NIP. Wydają go holenderskie urzędy skarbowe. W Holandii obowiązuje 36 - 40 godz. czas pracy. Każdy legalnie pracujący w Holandii podlega ubezpieczeniu społecznemu.

Utrzymanie kosztuje więcej

Ile kosztuje życie w Holandii? Dużo. Samo wynajęcie małego mieszkania waha się od ok. 500 do ponad 1 tys. euro miesięcznie - w zależności, czy jest to lokum w małym miasteczku, czy np. w Amsterdamie. Z kolei wynajęcia pokoju to co najmniej 200 euro.

- Droższe niż u nas jest także jedzenie - mówi Darek z Rzeszowa, od 5 lat pracujący w Holandii. - Dziennie, mając skromne wymagania, trzeba wydać ok. 10 - 15 euro.
Mleko kosztuje tu np. ok. 0,7 euro, pieczywo 1,5, margaryna 0,5, 6 plasterków szynki - 1,5.

W Holandii, poza językiem niderlandzkim można porozumiewać się w angielskim, niemieckim, francuskim.