Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej. Musisz je zobaczyć! Jest tam nawet armata do płoszenia wilków [ZDJĘCIA, WIDEO]

Dorota Mękarska
Dorota Mękarska
Wideo
od 12 lat
Armatę do płoszenia wilków, wykonaną przez górali można zobaczyć w Muzeum Historii Bieszczad w Czarnej Górnej. To jeden z ostatnich nabytków. Warto zwiedzić to muzeum, bo dysponuje ono olbrzymią liczbą zabytków, a jego założyciele wielką wiedzą o historii Bieszczadów.

- Do muzeum trafił bardzo specyficzny eksponat, pochodzący z Łopienki - mówi Rafał Dudka, założyciel Muzeum Historii Bieszczad. - Służył to odstraszania wilków w latach 70., a może nawet 60. Jest to kawałek rury, pochodzącej z przemysłu, albo fragment wyposażenia militarnego z czasów II wojny światowej, który jest grubościenny. Z jednej stronie w rurze znajduje się wydrążony otwór. Wrzucano do niego dużą ilość karbidu i strzelano. Tak sobie w czasach pionierskiego zagospodarowywania Bieszczadów radzono z wilkami.

Muzeum Historii Bieszczad powstało 10 lat temu. Powołał je do życia mieszkaniec Bieszczad, który urodził się w Zatwarnicy. Po ukończeniu studiów wrócił w swoje rodzinne strony, choć jak sam zaznacza Bieszczady nie są dla młodych ludzi łatwym miejscem do życia.

Pan Rafał, tworząc muzeum, kierował się różnymi względami, w tym osobistymi, ale chciał nadać swojemu życiu głębszy sens.

- Nie jest to biznes, to raczej pasja - podkreśla nasz rozmówca.

Muzeum nie jest finansowane z publicznych środków. Jego funkcjonowanie opiera się na ich wytrwałości i wysiłku właścicieli. Pana Rafała wspomaga małżonka LeeAn, pochodząca ze Stalowej Woli. Jest ono poświęcone głównie historii gmin Czarna i Lutowiska, od czasów pierwszej obecności ludzi na tym obszarze, aż po czasy współczesne.

Zgromadzono w nim imponującą liczbę eksponatów. Szacuje się je na ponad 6 tysiące przedmiotów. Pięć sal jest zapełnionych nimi po brzegi.

- Jedne są bardziej znane, inne są rzadkie, ale każdy jest bardzo ważny, zwłaszcza jeśli jego kontekst historyczny jest znany - dodaje kolekcjoner.

Pan Rafał zbierał swoją kolekcję, można powiedzieć, przez całe życie, ale zintensyfikował swoje działania, gdy utworzył muzeum. Nie jest to łatwe, gdyż dziejowe burze, nie tylko usunęły ludzi z tego terenu, ale również przedmioty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24