Na całej alei Sikorskiego w Rzeszowie pojedziemy z prędkością 70 km/h

Jadący w kierunku Tyczyna narzekają, że policjanci non stop tu „suszą”. Wlepiają mandaty i zatrzymują prawa jazdy przekraczającym prędkość, których myli znak na początku alei.

- Zwróciłam uwagę, że od około dwóch tygodni na alei Sikorskiego w Rzeszowie przeprowadzane są notoryczne kontrole policji - mówi nam mieszkanka Tyczyna. - Zdarza się tak, że jeden radiowóz stoi po jednej stronie drogi, a drugi po przeciwnej. Oprócz tego bardzo często jeździ nieoznakowana insignia. Szczególnie po nowo remontowanym odcinku, od skrzyżowania z ul. Robotniczą do mostu na Strugu w Tyczynie.

Jej zdaniem taka wzmożona akcja ma uzasadnienie. Otóż kierowców myli znak ustawiony na początku alei pozwalający jechać z prędkością 70 km/godz. Tymczasem obowiązuje on tylko na części alei.

- Jeśli znak nie jest powtórzony za skrzyżowaniem to wówczas obowiązuje prędkość, wynikająca z obowiązujących przepisów. W tym przypadku - 50 km/godz., gdyż jest to teren zabudowany - mówi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. - Troszkę wstyd, że kierowcy tego nie wiedzą. Przecież rozumienie znaków, podstawowych przepisów powinno być rzeczą oczywistą dla każdego, kto siada za kierownicą.

Rzecznik dodaje, że nie jest prawdą, że w masowy sposób na al. Sikorskiego policjanci zabierają kierowcom prawa jazdy. Takich przypadków od początku roku na tym odcinku było 7.
- Prawo jazdy zabieramy, jeśli ktoś jedzie tu 100 km/h, czyli dwa razy szybciej, niż wolno.

Zapowiada, że kontroli nadal będzie tam dużo, bo proszą o to mieszkańcy, którzy zgłaszają policji problem pędzących samochodów. Przypomina, jakie są konsekwencje przekroczenia prędkości. Do 10 km/h - mandat 50 zł, od 11 do 22 - 2 punkty karne i mandat 50 - 100 zł; od 21 do 30 km/h - 4 pkt. karne i mandat 100 - 200 zł; od 31 do 40 km/h - 6 pkt. karnych i mandat 200 - 300 zł; od 41 do 50 km/h- 8 pkt. karnych i mandat 300 -400 zł, powyżej 50 km/h - 10 pkt. karnych i mandat 400 - 500 zł (a jeśli to było w obszarze zabudowanym - także zatrzymanie prawa jazdy).

Od początku roku na Sikorskiego doszło do 6 kolizji. Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa zapowiada, że wkrótce na całej długości Sikorskiego dopuszczalna prędkość zostanie podniesiona do 70 km/h. Tylko w rejonie przejść dla pieszych ma to być 50 km/h. Znaki ustawione zostaną do końca miesiąca.

zobacz też: Ewa Leniart Wojewoda Podkarpacki o obwodnicy południowej