Na nowy most wjechało 16 ciężarówek. Pod ich ciężarem ugiął się o 45 centymetrów

Nowy most wraz z drogami dojazdowymi będzie połączeniem rzeszowskich osiedli Staromieście i Załęże. Uroczyste otwarcie przeprawy zaplanowano na 7 października. Do tego czasu wykonawca musi się uporać z ostatnimi robotami.

- Nie będzie z tym najmniejszego problemu, pozostały nam już tylko drobne prace kosmetyczne. Porządkujemy tereny zielone, układamy asfalt na drogach rowerowych, brukujemy chodniki. To już ostatnia prosta – mówi Stanisław Szkudlarek z firmy Bilfinger Infrastructure, która buduje most.

Wczoraj i dziś most przechodził natomiast próby obciążeniowe, mające dać odpowiedź na pytanie, czy jest bezpieczny. Pierwszego dnia, kiedy wjechało na niego 16 ciężarówek o łącznej masie 550 ton konstrukcja ugięła się o 45 cm.

- To dobry wynik, taki był plan. Most jest zawieszony na wantach, dlatego jego konstrukcja jest bardziej wiotka - mówi dyrektor Szkudlarek.

Dzisiaj przeprowadzono natomiast próbę dynamiczną, polegająca na wprawieniu mostu w drgania przez jadące auta. Fachowcy sprawdzili też, czy w prawidłowy sposób wykonano palowanie pod pylon. Okazuje się, że do tej pory osiadł zaledwie o 0,4 mm. Sam ma natomiast 108,5 m wysokości.