Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na płycie jasielskiego rynku ludzie oglądają "esbeków"

Ewa Wawro
W Jaśle na wystawie "Twarze rzeszowskiej bezpieki" pokazane zostały sylwetki ponad 90 funkcjonariuszy kadry kierowniczej UB i SB. Plenerowa wystawa zwraca uwagę przechodniów.
Twarze bezpieki w JaL?leNa wystawie "Twarze rzeszowskiej bezpieki" pokazane zostaL?y sylwetki ponad 90 funkcjonariuszy kadry kierowniczej UB (szefowie, zastÄ?pcy szefAlw WojewAldzkiego UrzÄ?du BezpieczeL?stwa Publicznego oraz naczelnicy wydziaL?Alw) i SB (zastÄ?pcy komendantAlw wojewAldzkich MO ds. SB, zastÄ?pcy szefAlw WojewAldzkich UrzÄ?dAlw Spraw WewnÄ?trznych ds. SB oraz naczelnicy wydziaL?Alw SB w poszczegAllnych KW MO i WUSW). Wystawa przygotowana zostaL?a przez OddziaL?owe Biuro Edukacji Publicznej Instytutu PamiÄ?ci Narodowej w Rzeszowie.

Twarze bezpieki w Jaśle

Wystawa przygotowana przez oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie, od dwóch lat pokazywana jest w różnych miastach województwa podkarpackiego. Podobne organizują także inne oddziały IPN w całej Polsce.

Na prezentowanej od dziś w Jaśle wystawie pokazani są główne funkcjonariusze UB i SB z terenu obecnego województw podkarpackiego.

- To są ludzie, którzy będąc funkcjonariuszami aparatu bezpieczeństwa, czyli komunistycznej policji politycznej, ochraniali ten system przez ponad 40 lat - podkreśla Krzysztof Kaczmarski, naczelnik oddziałowego biura IPN w Rzeszowie. - Należy pokazać te postacie, żeby ta kurtyna anonimowości, jaka otaczała UB i SB wreszcie opadła - dodaje.

IPN szacuje, że przez struktury obecnego województwa podkarpackiego przewinęło się kilkanaście tysięcy ludzi.

A co o wystawie sądzą jaślanie?

- Dobrze, że to pokazują, bo człowiek sobie uzmysławia, że byli tacy ludzie, ale mogli wcześniej to pokazać, bo teraz to już do niczego nie zdąża - mówi Zygmunt Podkulski.

- To jest mocno spóźnione, należało pokazać to w latach osiemdziesiątych - uważa Jan Filar. - Kto ich teraz pamięta? Jaki jest sens pokazywać te twarze?

- Należy ludziom przypomnieć, jak kiedyś ludzie przez nich cierpieli - twierdzi Edward Burda. - To nie jest nawoływanie do zemsty, to jest historia, Polacy powinni ją znać od właściwej strony - podkreśla jaślanin.

- Idea jak najbardziej na miejscu, bo ludzie powinni wiedzieć kto donosił i złą robotę robił - mówi Marian Stój. - I właśnie dlatego przyjechałem zobaczyć tę wystawę. Jednego z przedstawionych poznaję po nazwisku, ale bliskiej sobie osoby nie znalazłem.

- Niech będzie, ale nie tak na rynku - uważa Wiesław Nowak. - To jest zmuszanie ludzi do oglądania, bo przez zwykłą ciekawość zatrzymują się i patrzą, co tu takiego postawili. I to wzbudza tylko tanią sensację i daje tylko powody do zwykłego plotkowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24