Na Podkarpaciu mniej kandydatów na kierowców

W tym roku spadki wynoszą od 40 do nawet 50 proc. w stosunku do osób, które do egzaminu podchodziły w ub. roku.

- U nas przystępujących do egzaminów jest o połowę mniej. Z ostatniej narady dyrektorów WORD wynika, że takie spadki są w całym kraju - mówi Marek Mazurek, dyr. Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Przemyślu.

W Rzeszowie kandydatów na kierowców jest o 40 proc. mniej niż w minionym roku.

- Obecnie zdają głównie osoby urodzone w latach 1994 i 1995. Starszych jest bardzo mało. Spadek po części wynika z tego, że w ub. roku, zwłaszcza pod koniec, do egzaminów przystępowało dużo osób, które bały się nowych testów. Chcieli zdążyć przed wprowadzeniem zmian - mówi Marek Ząbek, dyr. WORD w Rzeszowie.

Nowe egzaminy teoretyczne zaczęły obowiązywać w połowie stycznia. Są trudniejsze od poprzednich.

- Wprowadzenie trudniejszych egzaminów to na pewno jeden z czynników spadku chętnych. Ale nie można zapominać o innych sprawach. Dzisiaj zrobienie prawa jazdy nie jest tanie. Sporo osób z tego powodu rezygnuje. To rzutuje również na szkoły nauki jazdy. W Przemyślu trzy z nich zrezygnowały z dalszej działalności - mówi Andrzej Mikulski, instruktor nauki jazdy.

Dyrektorzy WORD dorzucają również sytuację demograficzną. Roczniki, które kwalifikują się do uzyskania prawa jazdy są mniej liczne, niż w poprzednich latach.

- W nowym roku szykują się kolejne zmiany. Sporo osób łudzi się, że będzie łatwiej. Tymczasem zanosi się, że będzie jeszcze trudniej - twierdzi dyr. Ząbek.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje