- Jesteśmy zaskoczeni liczbą odwołanych pociągów. Polregio faktycznie sygnalizowało wcześniej problemy kadrowe związane z maszynistami. Natomiast zaskoczeniem było to, że niedługo po takich informacjach dostaliśmy pismo o odwołaniu wielu pociągów. Odwołanie było spowodowane absencją maszynistów i brakiem możliwości ich zastąpienia – mówi „Nowinom” Joanna Szozda, dyrektor Departamentu Dróg i Publicznego Transportu Zbiorowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego w Rzeszowie.
– Nasz przewoźnik musi zapewnić wykonanie rozkładu jazdy. Albo pozyska maszynistów z innych swoich zakładów z województw sąsiadujących z naszym województwem, albo przejmie część pracowników spółki PKP Cargo. Spółka ta straciła kontrakty i jej pracownicy są bez pracy. Tyle że są oni przeszkoleni na zupełnie inny tabor kolejowo-towarowy. Musimy ich doszkolić w zakresie obsługi taboru pasażerskiego - mówi Joanna Szozda.
Urzędnik zapewnia, że Urząd Marszałkowski robi wszystko, by sytuacja wróciła do normy.
- Rozmawiamy z operatorem, by przywrócił połączenia na linii 101 Jarosław - Horyniec Zdrój. Operator ma świadomość, że będziemy musieli naliczać kary przewidziane w umowie za niewykonywanie zapisanych w niej obowiązków - mówi Joanna Szozda.
Podkarpacki Zakład Polregio w Rzeszowie odwołał ok. 30 pociągów do końca wakacji. Argumentuje, że w lecie mniej pasażerów jeździ pociągami. Do końca nie wiadomo, ile ta spółka ma wakatów na stanowiskach maszynistów, gdyż część ich choruje. Maszyniści do tej pory pracowali w nadgodzinach, niwelując braki kadrowe. Jakie kursy obsługują do 30 czerwca autobusy zamiast pociągi można przeczytać na stronie polregio.pl.
Leszek Miętek, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce, wyjaśnia, że w Polsce cały czas ubywa maszynistów, gdyż przechodzą na emerytury albo tracą uprawnienia podczas badań lekarskich.
- Na pewno w Podkarpackim Zakładzie Polregio w Rzeszowie nie szkolono odpowiedniej liczby maszynistów i dlatego ich brakuje. Mam nadzieję, że jest to okres przejściowy i Zakład wykaże aktywność w pozyskaniu wykwalifikowanych maszynistów, którzy przyjdą na stałe do pracy – mówi Leszek Miętek.
Szansę na rozwiązanie problemu na Podkarpaciu widzi w przyspieszeniu działań, polegających na pozyskaniu maszynistów z PKP Cargo, których wysyła się obecnie na tzw. nieświadczenie pracy na 12 miesięcy w związku z trudną sytuacją spółki.
- W przypadku starszych maszynistów PKP Cargo jest to kwestia bardzo krótkiego szkolenia, gdyż obsługiwali oni ruch pasażerski i mają uprawnienia zarówno na ruch towarowy, jak i osobowy. Natomiast jeśli mają uprawnienia tylko na ruch towarowy, jest to kwestia zrobienia autoryzacji, która nie trwa długo - zapewnia związkowiec.
W ub. tygodniu został powołany nowy zarząd Polregio. Poprzedni prezes Polregio podpisał list intencyjny z władzami PKP Cargo w sprawie zatrudnienia 300 osób z PKP Cargo. - Nie wiem, jak to jest zaawansowane – mówi Leszek Miętek.
Polregio jest spółką realizującą przewozy regionalne zlecone przez urzędy marszałkowskie na podstawie umów podpisanych z poszczególnymi zarządami wojewódzkimi.
Właścicielem spółki Polregio jest Agencja Rozwoju Przemysłu (51 proc. udziałów), 49 proc. udziałów w spółce mają urzędy marszałkowskie.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?