Na przejściu granicznym w Medyce spokojniej niż w poprzednich dniach, ale uchodźców ciagle przybywa

Ruch migracyjny nieco osłabł. W czwartek na przejściu granicznym w Medyce niewielkie grupki przekraczały granicę. Aż trudno uwierzyć w ten widok, zwłaszcza, że jeszcze kilka dni temu do Polski starały sie przedostać tłumy uciekających przed wojną na Ukrainie. Tuż po przekroczeniu granicy uchodźcy mogą liczyć na ciepły posiłek i niezbędną pomoc. Mogą też od razu kierować się do podstawionych autokarów, które przewożą ich do punktu recepcyjnego. Wśród tych, którzy dziś przybyli na Podkarpacie była m.in. Ira, która uciekła przed Rosjanami z Połtowy. Planuje dotrzeć do swoich przyjaciół w Wilnie. Młodej kobiecie w towarzyszy psiak o imieniu Kofi. - Nie mogłam go zostawić – tłumaczy. Zobaczcie najnowsze zdjecia