Najpierw drogi i ścieki - potem rekreacja

Jak w tym roku wydać pieniądze z budżetu miasta? - szczegółowe decyzje zapadną dopiero podczas planowanej wielkiej dyskusji.

Jakie są priorytety?

Niebawem włodarzy miasta czeka spotkanie z radnymi, którzy dowiedzą się, jak działają mechanizmy związane z podziałem pieniędzy w miejskiej kasie. Potem rozpoczną się prace w komisjach. Wtedy okaże się, jakie są priorytety.

- Zakładamy, może naiwnie, że wreszcie będziemy mogli korzystać z pomocy unijnej. Wiele kluczowych projektów jest związanych właśnie z tymi pieniędzmi. Bardzo ważne jest ostateczne uporządkowanie kanalizacji na osiedlach Wojsław i Rzochów - podkreśla prezydent Janusz Chodorowski. - Mielibyśmy z UE aż 2 mln 600 tys. euro, czyli sporo milionów złotych. Można zrobić sporo prac. Tu już wszelkie decyzje zapadły. Te pieniądze są pewne.

Inwestycja na Smoczce

Kolejna ważna inwestycja - to kompleks rekreacyjny na Smoczce. Baseny, kręgielnie, kawiarnie, odnowa biologiczna - plany są gotowe i interesujące, tylko pieniędzy jeszcze brak.

Podobnie jak na zmianę wizerunku ulicy Mickiewicza i Rynku Starego Miasta. Z tym, że nawet gdyby w tym roku (w pierwszej połowie) udało się zakończyć dokumentacje prac, wykonanie projektu byłoby realne zapewne dopiero w 2008 roku.

Drogi, drogi...

A co jeśli pieniędzy z Unii zbyt szybko nie będzie? Tego oczywiście dokładnie nie wiadomo, bo projektu budżetu jeszcze nie ma. Wydaje się jednak, że priorytetem wciąż będą drogi. Trudno byłoby także zrezygnować z pracy nad poprawą wizerunku osiedla Młodego Robotnika.

- Być może w tym roku udała się oddać segment budynku socjalnego - zakłada prezydent.