Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad rabunkowy w centrum Poznania. Padły strzały. Zaatakowany został ochroniarz. Trwa wielka obława

Weronika Błaszczyk
Weronika Błaszczyk
Chrystian Ufa
Chrystian Ufa
Policjanci pracują na miejscu zdarzenia.
Policjanci pracują na miejscu zdarzenia. Adam Jastrzębowski
5 grudnia tuż przed godz. 11:00 doszło do napadu rabunkowego na kantor "Pomarańczarnia" przy ul. Grobla w Poznaniu. Skradziono kilkadziesiąt tysięcy złotych. Oddano kilka strzałów. Trwa policyjna obława na sprawców.

Napad w centrum Poznania

Tuż przed godziną 11:00 5 grudnia w Poznaniu przy ul. Grobla doszło do napadu rabunkowego. Osoba, która dysponowała uprawnieniami do posiadania broni palnej, oddała kilka strzałów.

- Wszystkie nasze służby policyjne są postawiona na nogi. Obława trwa

- przekazuje mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechała karetka pogotowia i kilka radiowozów. Zatrzymali się na terenie kościoła pw. Wszystkich Świętych przy ul. Grobla 1. Początkowo nie można było wchodzić na obszar parafii, pierwsze informacje sugerowały, że do napadu mogło dojść właśnie tam. Szybko jednak okazało się, że całe zdarzenie miało miejsce na ulicy.

Jak relacjonuje nasz dziennikarz, który jest na miejscu, na samochodzie osobowym, znajdującym się na terenie parafii widoczna jest krew. Fotografował ją jeden z policjantów.

Jak poinformował RMF FM rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, zaatakowany został pracownik ochrony przenoszący pieniądze.

Świadek, z którym rozmawiał nasz dziennikarz, widział, jak dwóch mężczyzn wybiegało z terenu parafii i słyszał strzały. Następnie odjechali samochodem osobowym, w którym czekał na nich kierowca.

- Sprawców było co najmniej trzech. Ochroniarz został zaatakowany nożem. Został niegroźnie ranny w rękę, stąd te ślady krwi na miejscu. Zakładamy, że napastnicy mogli dysponować samochodem

- potwierdza mł. insp. Borowiak.

Strzały zostały oddane przez ochroniarza. Doszło do kradzieży pieniędzy, które napadnięty przenosił z kantoru "Pomarańczarnia" do swojego samochodu. Jak ustaliło Radio RMF, w sumie miało to być 40 tys. zł. Sprawcy byli zamaskowani. Na głowach mieli mieć kominiarki.

Szef kantoru Przemysław Jarno wypowiedział się na temat stanu zdrowia rannego ochroniarza oraz całego zajścia.

- Na szczęście to zdarzenie nie jest żadnym zagrożeniem ani dla życia ochroniarza, ani dla jego zdrowia - informuje szef kantoru.

- Nie byłem obecny na miejscu zdarzenia. Kwota 40 tys. została skradziona od ochroniarza, natomiast kantor dalej działa normalnie - dodał Przemysław Jarno.

Obława policyjna odbywa się na terenie całego Poznania.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych

Obserwuj nas także na Google News

Wronieckie więzienie jest największym zakładem karnym w Polsce typu zamkniętego, przeznaczonym dla recydywistów penitencjarnych. W roku 2024 jednostka będzie obchodzić jubileusz 130-lecia działalności. To jedno z najbardziej charakterystycznych i zarazem najpilniej strzeżonych więzień w kraju.Zobacz, jak wygląda od środka słynne polskie więzienie --->

Oto znane w całym kraju i najpilniej strzeżone więzienie w P...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Napad rabunkowy w centrum Poznania. Padły strzały. Zaatakowany został ochroniarz. Trwa wielka obława - Głos Wielkopolski

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24