Nasi wśród faworytów

Areną zmagań ponad 150 zawodników będzie hala IV LO przy ul. Dąbrowskiego. To największa impreza w tej dyscyplinie w naszym regionie od wielu lat i duże wyzwanie dla miejscowych działaczy.
Trud pracy mają osłodzić sukcesy naszych reprezentantów, a te są bardzo prawdopodobne.

Ostatnie mistrzostwa Polski drużyn mieszanych pokazały, że Podkarpacie to jeden z najmocniejszych regionów w Polsce jeśli chodzi o młodzieżowy badminton. - Jako województwo jesteśmy w pierwszej trójce w Polsce - mówi Dariusz Stańko, prezes Podkarpackiego Związku Badmintona, który nie ukrywa, że liczy w Rzeszowie na co najmniej kilka medali, głównie w grach podwójnych.

Zmagania badmintonistów rozpoczęły się w piątek. O godz. 12.30 odbyło uroczyste otwarcie, po którym rozegrano pierwsze gry. Na kilku kortach jednocześnie odbywały się eliminacje i ćwierćfinały. Na sobotę od godziny zaplanowano 10 ruszą półfinały, a w niedzielę rozegrane zostaną decydujące starcia. Zawodnicy będą rywalizować w grach pojedynczych, podwójnych i mieszanych.

Główną siłą naszego województwa mają być deble i miksty. - Spokojnie przeanalizowaliśmy możliwości i szanse naszych zawodników i właśnie w tych kategoriach upatrujemy szans - mówi Adam Bunio, który wraz z Piotrem Skrzekiem prowadzi kadrę Podkarpacia. To właśnie wychowankowie trenera Bunio ze Stali Nowa Dęba oraz przedstawiciele Orbitka Stra-szęcin będą stanowić o sile naszego województwa.

Medalowe nadzieje Podkarpacia to deble Magdalena Golenia (Orbitek) i Natalia Róg (Stal) oraz Jakub Kufel (Orbitek) i Rafał Lejko (Stal). Golenia i Kufel zagrają wspólnie też mikst i należą do faworytów, podobnie jak duet Patryk Michałek (Orbitek) i Beata Mycek (Stal). W singlach nadzieje są wiązane z występami Krzysztofa Płocha ze Startu Widełka i Zofii Tomczak ze Stali ND.