Nastoletni włamywacze ukradli auto i wpadli w ręce policji z Kolbuszowa

Kolbuszowscy policjanci w trakcie nocnego patrolu w Kolbuszowej Dolnej, zauważyli niewłaściwie oświetlony samochód osobowy.

- Kierujący fiatem nie tylko nie zatrzymał się do kontroli drogowej, ale zaczął uciekać przed radiowozem. Jego brawurowa jazda zakończyła się w Zapolu, gdzie kierowca pojazdu nie zapanował nad samochodem i wjechał do rowu. Z fiata wybiegło czterech młodych mężczyzn. Zaczęli uciekać. Policjanci zatrzymali jednego z nich, którym okazał się 15-letni mieszkaniec gminy Niwiska. W toku dalszych czynności ustalili dane pozostałych pasażerów pojazdu. Byli nimi mieszkańcy gminy Niwiska w wieku 15, 16 i 17 lat. Fiatem kierował 15-latek – relacjonuje kolbuszowska policja.

Właścicielem rozbitego fiata brava był starszy brat 16-latka.

- Funkcjonariusze ustalili, że samochód został przez chłopaków skradziony mężczyźnie, który w związku z pracą bardzo często wyjeżdża w delegacje i pojazd pozostawia w domu.**Wraz z samochodem skradziono również kilkaset złotych należące do właściciela fiata. Nie jest to jednak koniec przewinień chłopaków. Policjanci w wydziału kryminalnego pracujący nad serią usiłowań włamań, do których dochodziło w ostatnim czasie na terenie naszego powiatu, powiązali okoliczności tych spraw. Funkcjonariusze ustalili, że trzech nastolatków kilka tygodni wcześniej włamało się do sklepu spożywczego na terenie gminy Niwiska. Zrabowali towar i pieniądze. W następnych tygodniach kilkakrotnie próbowali za pomocą łomu włamać się do innych sklepów spożywczych i budynków, ale zostali spłoszeni** – informuje policja w Kolbuszowej.

Trzech z nich usłyszało zarzuty m.in. włamania, wielokrotnego usiłowania włamań, kradzieży pieniędzy i samochodu. Za swoje czyny odpowiedzą przed sądem rodzinnym.