Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz korespondent w Brazylii: FIFA boi się vandalos

Z Kraju Kawy, Krzysztof Kawa
Reprezentacji Brazylii ma mnóstwo fanów, ale nie każdy popiera rozgrywanie mistrzostw właśnie w tym kraju.
Reprezentacji Brazylii ma mnóstwo fanów, ale nie każdy popiera rozgrywanie mistrzostw właśnie w tym kraju. Grzegorz Wajda
Na każdym z dwunastu stadionów mundialu w Brazylii widnieje umieszczone tam przez organizatorów hasło "All in one rhythm" (Wszyscy w jednym rytmie). Poza stadionami co chwilę spotykam jednak ludzi, którzy uparcie powtarzają "We are NOT in one rhythm".

Protestują przeciw FIFA i politykom, którzy urządzili turniej na koszt państwa.

Pod Maracaną młodzi ludzie stają się coraz bardziej dosłowni. Już nie "FIFA go home" na tekturowych tabliczkach, ale "Fuck FIFA".

- Vandalos - tak o nas mówi rząd i policja, żeby przekonać innych, iż jesteśmy nieobliczalnymi frustratami - tłumaczy jedna z młodych dziewczyn. Czujesz się vandalo? - A czy ja na taką wyglądam? Politycy skąpią na edukację i służbę zdrowia, ale nie na mistrzostwa. Pytamy więc: dla kogo one są?

W Belo Horizonte wiec odbywa się w centrum miasta. Otacza go kordon policjantów, ich pałki są tak długie, że od pasków sięgają niemal ziemi. Grupa jest dobrze przygotowana, chłopak wręcza mi ulotkę w trzech językach. Czytam w niej, że przed mundialem 250 tysięcy bezdomnych osób zniknęło i nie wiadomo, co się z nimi dzieje. Chodziło o "higienizację" ośrodków, do których przyjechali goście z całego świata.

Jeśli naprawdę zniknęło aż tylu ludzi, to nie potrafię sobie wyobrazić, jak wcześniej wyglądało centrum Sao Paulo. Na schodach katedry przy stacji metra Se i wokół na okolicznych placach w tej chwili koczuje co najmniej setka osób. Widok jest straszny, smród okropny. Kibice unikają tego miejsca, choć przecież tędy prowadzi jedna z dróg do położonej o kilometr dalej strefy Fan Fest.

Protesty niewiele dają, ale FIFA czuje się zagrożona. Właśnie ogłosiła, że siły bezpieczeństwa jeszcze zostaną wzmocnione. Mundial już kosztuje 14 miliardów dolarów, więc gdzie znajdą się pieniądze na dodatkowe siły policji i wojska? Zapewne z budżetów innych ministerstw, edukacji i zdrowia nie wyłączając.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24