MKTG SR - pasek na kartach artykułów

NFZ nie zapłacił podkarpackim szitalom. Kolejki będą jeszcze dłuższe

Ewa Kurzyńska, Agata Dziekan
Inf. Łokasz Białorucki
Mielecki szpital od wczoraj ograniczył przyjmowanie pacjentów. Wstrzymanie planowych zabiegów i dłuższe kolejki do lekarzy grożą pacjentom lecznic na Podkarpaciu!

Szpitalom nie otrzymały pieniędzy za zabiegi i badania wykonane ponad limity wyznaczone w umowach z Narodowym Funduszem Zdrowia. Za ubiegłoroczne nadwykonania podkarpacki NFZ wciąż zalega z wypłatą 57 mln zł. Drugie tyle uzbierało się w ciągu pierwszych miesięcy tego roku!

Przecież minister obiecała

Sytuację miał uratować zastrzyk gotówki z centrali NFZ w Warszawie. Pieniądze będą - obiecywała w maju w Rzeszowie Ewa Kopacz, minister zdrowia. jak obiecywała w maju w Rzeszowie Na początku czerwca miał być robiony bilans za poprzedni rok i dzielona nadwyżka, jaką wypracował Fundusz w 2008 r.

- Obecnie nie dzielimy pieniędzy z wyniku finansowego za 2008 rok pomiędzy oddziały regionalne NFZ. Dojdzie do tego dopiero w drugiej połowie roku, jeżeli sytuacja ekonomiczna na to pozwoli - tłumaczy Edyta Grabowska - Woźniak, rzecznik prasowy centrali NFZ.

Nie mamy za co leczyć

Marek Jakubowicz, rzecznik Podkarpackiego oddziału NFZ: - Mamy obowiązek płacić za tyle świadczeń medycznych, ile przewiduje umowa zawarta ze szpitalem. Dotychczas, za tzw. nadwykonania płaciliśmy, gdy z centrali otrzymywaliśmy dodatkowe pieniądze. Np. w sytuacji, gdy wpływy ze składek były większe niż zakładano i plan finansowy Funduszu zmieniał się "na plus". W ub. latach takie sytuacje miały miejsce nawet po kilka razy w roku. W tym, plan zmienił się tylko raz, w marcu. Wówczas dodatkowe pieniądze przeznaczono na refundację leków i podstawową opiekę zdrowotną.

Dyrektorzy lecznic alarmują, że nie mogą tak długo czekać. Szpital w Mielcu ogłosił wczoraj, że z powodu niezapłaconych nadwykonań ogranicza przyjmowania pacjentów. Wyłączono z użytku 10 z 40 łóżek na oddziale zakaźnym oraz 4 z 48 miejsc na oddziale gruźlicy i chorób płuc.

- Nie mam innego wyjścia. Nie zapłacono nam 7,3 mln zł nadwykonań, a nasze zobowiązania wymagalne czyli długi to już ok. 7,8 mln zł. Dostawcy dotąd nas kredytowali, ale już nie chcą tego robić - tłumaczy Leszek Kołacz, dyrektor szpitala.

Wydłużą się kolejki na zabiegi

Groźba ograniczenia przyjęć zawisła nad innymi szpitalami z regionu.

- Najwięcej nadwykonań mamy na oddziałach ortopedii i chirurgii ogólnej. Jeżeli nie dostaniemy zaległych pieniędzy, będziemy zmuszeni ograniczyć przyjęcia planowe. Ucierpią na tym wszyscy. Pacjenci będą dłużej czekać na zabiegi, a szpital czekają przestoje. To grozi destabilizacją sytuacji w naszej lecznicy - martwi się Janusz Hamryszczak, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Przemyślu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24