Co go sprowadziło do Polski? Przyjechał do Rzeszowa z Anglii, gdzie mieszka, busem razem z Piotrem Prucnalem, który od ubiegłego roku w jego teamie.
Zdradzimy, że bus znajduje się obecnie zakładzie jednego z mechaników samochodowych w naszym regionie, który przystosowuje samochód do przewożenia motocykli żużlowych. Busem tym Klindt będzie podróżował na mecze ligowe nie tylko w Polsce.
Nowy nabytek pierwszoligowej drużyny znad Wisłoka był w bardzo dobrym humorze. - Jestem zadowolony, że trafiłem do Rzeszowa, choć miałem inne oferty, to dobry, profesjonalny klub - powiedział ten sympatyczny żużlowiec.
Chętnie rozmawiał, odwiedził stadion rzeszowski, na którym był ostatnio chyba trzy lata temu, spotkał się z trenerem Januszem Ślaczką.
Klindt, który ostatnie dwa lata spędził w Betardzie Wrocław, gdzie za wiele sobie nie pojeździł, ale w tym sezonie liczy na starty w każdej kolejce ligowej. Chce być mocnym punktem naszej drużyny i awansować z nią do ekstraligi. Zapewnił, że solidnie przygotowuje się do sezonu. Weźmie udział w sparingach przed sezonem, z wyjątkiem tego w Częstochowie, bo ma zajęty już termin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]