Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie jest źle, może być lepiej

Krzysztof Potaczała
Jezioro Solińskie ma potencjał, aby stać się najpopularniejszym akwenem w Polsce.
Jezioro Solińskie ma potencjał, aby stać się najpopularniejszym akwenem w Polsce. Wojciech Zatwarnicki
Zalew Soliński znalazł się na 5 miejscu w rankingu tygodnika "Wprost" na najbardziej atrakcyjne jezioro. Żeby w przyszłości być w pierwszej trójce, trzeba wybudować oczyszczalnie ścieków, poprawić jakość plaż i zainwestować w zaniedbane dotąd tereny.

"Wprost" ocenił 50 jezior. Za najlepsze uznano Śniardwy, tuż za nim znalazły się Drawsko, Necko i Białe koło Augustowa.

Wzięto pod uwagę m.in. klasę czystości wód, dostępność plaż, atrakcje turystyczne w pobliżu ośrodków wypoczynkowych, jakość wypożyczalni sprzętu pływającego, a także liczbę cyklicznych imprez rozrywkowych.

Nie jest źle, może być lepiej

- Nie mamy się czego wstydzić, ale zawsze może być lepiej - mówi Zbigniew Sawiński, wójt gminy Solina. - Dlatego planujemy budowę oczyszczalni ścieków w Wołkowyi, Myczkowcach, Solinie, Rybnem, Górzance. Za kilka lat i tak niezła jakość wody w zalewie znacznie się poprawi.

Wójt jest dumny, że jezioro przyciąga rocznie setki tysięcy turystów.

- Przez lata wyrobiliśmy sobie markę, organizujemy latem dziesiątki koncertów muzycznych, 42 imprezy regatowe, goście mają do dyspozycji coraz więcej sprzętu pływającego - wylicza.

Pomogą przedsiębiorcy?

Zbigniew Sawiński uważa, że liczba wakacyjnych turystów mogłaby się podwoić. Warunek: tereny zielone nad brzegami jeziora należące do Zespołu Elektrowni Wodnych powinny być ogólnodostępne, a nie, jak obecnie, dzierżawione.

- Ludzie wreszcie przestaliby się tłoczyć na wąskich plażach w Solinie i Polańczyku, mieliby przestrzeń, a my zadbalibyśmy o porządek - tłumaczy.

To nie jedyna bolączka. Nad zalewem brakuje również placów zabaw dla dzieci, strzeżonych kąpielisk (teraz są zaledwie trzy), pływających basenów, które zwiększyłyby bezpieczeństwo letników.

- Dziwię się, że nikt jeszcze o tym nie pomyślał - mówi Sławek z Lublina. - Samą wodą i widokami ludzi się tutaj nie zatrzyma.

Nadzieja w przedsiębiorcach.

- Nie zamierzam czekać, aż wójt sypnie pieniędzmi z samorządowej kasy - mówi 46-letni biznesmen z Soliny. - Może już w przyszłym roku kupię zjeżdżalnię dla dzieci i pływający basen. Mam tez inne pomysły, ale za wcześnie na szczegóły.

Nędzna infrastruktura, zero atrakcji

Jezioro Solińskie to także obszary zupełnie zaniedbane. Na przykład Teleśnicę Oszwarową odwiedza zaledwie garstka turystów, bo 5-kilometrowa droga z Łobozewa nadaje się jedynie do testowania terenowych samochodów.

- Opracowaliśmy projekt jej przebudowy, liczymy na przyznanie unijnych pieniędzy - informuje Anna Krystian ze Starostwa Powiatowego w Ustrzykach Dolnych.

Teleśnica ma jeszcze jedną wadę. Wieś nie jest skanalizowana, a ścieki płyną wprost do jeziora. Od lat brzegi malowniczej zatoki są też dzikim wysypiskiem śmieci.

Niewiele lepiej jest w Olchowcu w gminie Czarna - tam turysta może liczyć tylko na wynajęcie domku letniskowego, ale musi zapomnieć o rozrywce, bezpiecznej kąpieli czy wypożyczeniu żaglówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24