Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wiadomo co dalej z PKS w Dębicy

Sławomir Oskarbski
Miasto nie przejmie akcji PKS. Oznacza to, że przedsiębiorstwo pozostanie firmą państwową
Miasto nie przejmie akcji PKS. Oznacza to, że przedsiębiorstwo pozostanie firmą państwową Fot. Sławomir Oskarbski
Miasto nie przejmie akcji dębickiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. Z propozycją taką wystąpił minister skarbu.

Zwolennikiem przejęcia PKS był poprzedni burmistrz Paweł Wolicki, który starał się o to jeszcze dwa lata temu. Wtedy do zmiany właściciela firmy nie doszło. Teraz minister sam zaproponował miastu przejęcie przedsiębiorstwa. Pełniący obowiązki burmistrza Mariusz Szewczyk takiego prezentu jednak nie chce. Odesłał ministrowi pismo, że miasto rezygnuje z przejęcia PKS.

Majątek to nie wszystko...

- Na początek trzeba byłoby w przedsiębiorstwie zwolnić 50 osób. Nie chcę tego robić. Minister próbuje rozwiązać problemy PKS naszymi rękami - tłumaczy Szewczyk.

Według części radnych, zwolenników byłego burmistrza, obecne władze miasta popełniają błąd.

- Jestem przekonany, że przejęcie PKS byłoby korzystne dla miasta. Przedsiębiorstwo ma tereny warte około 20 mln zł. Są na nie kupcy - tłumaczy radny Stanisław Leski.

- Nie możemy patrzeć tylko na majątek i działki. Zresztą działalność prowadzona przez PKS to nie nasze zadanie - wyjaśnia Szewczyk.

Tu nie ma interesu

Podobnego zdania jest jego zastępca Andrzej Reguła.

- Według prezesa PKS wycena majątku firmy to tylko 3 mln zł. Przemyśleliśmy wszystko. W przejęciu przedsiębiorstwa nie widzimy interesu - tłumaczy Reguła. - Nasza miejska komunikacja nie przynosi zysku. Nie możemy ratować wszystkich i przejmować jeszcze PKS. Wywiązujmy się z zadań własnych - pochwala decyzję włodarza radna Renata Barszcz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24