Nie wszyscy podkarpaccy uczniowie dostaną warzywa i owoce

Zgodnie z założeniami rządowego programu na owoce i warzywa mogli liczyć uczniowie klas I-III szkół podstawowych. Niestety, zdrowe przekąski dostaną tylko uczniowie, i to nie wszyscy, z Rzeszowa, Krosna oraz powiatów: rzeszowskiego, strzyżowskiego, sanockiego, jasielskiego, leskiego i krośnieńskiego. Będą je otrzymywać cztery razy w tygodniu.

- Tylko cztery firmy będą dostarczać owoce, warzywa i ich przetwory. Sześć, które początkowo były chętne, wycofało się - wyjaśnia Mariusz Kawa, dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego w Rzeszowie, które realizuje program "Owoce w szkole" na Podkarpaciu.

Dostawcy wycofali się, bo mieli problemy z przygotowaniem warzyw i związanymi z tym kosztami. Wymagano bowiem żeby były świeże, umyte, obrane, pokrojone w słupki i odpowiednio zapakowane.

- Być może problem rozwiąże zmiana rozporządzenia, które pozwoli zamienić np. marchewkę na jabłko. Od listopada będziemy jeszcze raz przyjmować wnioski od dyrektorów szkół i firm. Jest szansa, że zgłoszą się kolejni dostawcy i od lutego zwiększy się liczba uczniów, którzy otrzymają owoce - dodaje Kawa.