Niedźwiadki Chemart Przemyśl mają gości znad morza. Resoviacy zagrają w Rzeszowie ze Ślązakami.

To intensywny tydzień dla przemyślan. W niedzielę stoczyli zwycięski bój z HydroTruckiem Radom (97:91), ale w środę nie zwojowali wiele w Opolu (83:97). Zespół znad Sanu grał po raz kolejny bez Macieja Puchalskiego (powinien wkrótce wrócić) i pierwszy raz bez Ediego Sinadinovicia.

W sobotę Niedźwiadki czeka kolejny trudny mecz, bo w hali przy Mickiewica zamelduje się Sensation Kotwica Kołobrzeg, szósta ekipa poprzedniego sezonu po fazie zasadniczej.

Podobnie jak w grze z radomianami, gospodarze znów będą mieć przeciw sobie filigranowego playmakera z USA. Darren Williams (173 cm) rzucił w Przemyślu 32 punkty. Remon Nelson jest niższy o centymetr, za to silniejszy fizycznie i doświadczony (33 lata). W środę zdobył 26 „oczek” w pojedynku z Polonią Warszawa.

Jak już informowaliśmy, Miasto Szkła w środę wygrało w Katowicach z AZS AWF Mickiewiczem 83:78. W weekend krośnianie pauzuje, ponieważ z SKS-em Starogard Gdański zagrało awansem (94:88).

Z kolei w 2 lidze OPTeam Resovia po raz drugi wystąpi w, pachnącej nowością, hali ZS nr 1. Resoviacy mają za sobą ciężki, środowy mecz, nie wszyscy są w pełni sił (Mateusz Bręk leczy kontuzję), ale na Towarnickiego powinni znaleźć sposób na „akademików”.

Po meczu swej pierwszej drużyny 2-ligowe rezerwy Niedźwiadków Chemart podejmą w sobotnie popołudnie MCKS Czeladź. Jeśli przemyślanie wystawią silniejszy skład niż w środę w Rybniku, raczej postawią na swoim.