Niepełnosprawni przeżyli niezapomniane chwile

Imprezę na terenie campusu w Kielnarowej zorganizowała Katedra Fizjoterapii Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie we współpracy z Wyższą Szkołą Zarządzania i Administracji w Zamościu oraz koło naukowe "Rehabilitant".

-Takie inicjatywy to niepowtarzalna szansa na poprawę jakości życia osób niepełnosprawnych poprzez aktywne formy rehabilitacji. Podczas spartakiady w naturalny sposób przybliżamy też studentom problemy osób niepełnosprawnych. To również wyjątkowa okazja do kształtowania postaw etyczno-moralnych i wrażliwości społecznej na problemy osób potrzebujących pomocy - mówiła dr Helena Bartyzel-Lechforowicz, kierownik Katedry Fizjoterapii WSIiZ.
-Takie inicjatywy to niepowtarzalna szansa na poprawę jakości życia osób niepełnosprawnych poprzez aktywne formy rehabilitacji. Podczas spartakiady w naturalny sposób przybliżamy też studentom problemy osób niepełnosprawnych. To również wyjątkowa okazja do kształtowania postaw etyczno-moralnych i wrażliwości społecznej na problemy osób potrzebujących pomocy - mówiła dr Helena Bartyzel-Lechforowicz, kierownik Katedry Fizjoterapii WSIiZ.

Z niepełnosprawnymi spotkał się także Jaś Mela, pierwszy niepełnosprawny człowiek na świecie, który w jednym roku zdobył dwa bieguny.

- Osoby niepełnosprawne chcą żyć normalnie. Tak jak inni ludzie pragną rozwijać swoje zainteresowania i pasje - mówił do zebranych honorowy gość imprezy.

Organizatorzy zadbali o gry i zabawy dla przybyłych, konkursy karaoke, recytatorskie i malarskie, przejażdżki bryczką czy też pokazy wozów strażackich i motocykli policyjnych. Wiele frajdy niepełnosprawnym sprawiła jazda konna oraz pokaz trialowych umiejętności Krystiana Herby.

Biorący udział w rozgrywkach sportowych niepełnosprawności pokazali wielki hart ducha i wolę walki. Burzę oklasków wzbudził pokaz prowadzenia piłki nożnej za pomocą wózka inwalidzkiego w wykonaniu Mateusza Szury, cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe.

- Soccer na wózkach trenuję od poniedziałku do piątku po kilka godzin dziennie. Na początku nie było łatwo, ale w miarę szybko udało mi się to opanować. Zachęcam wszystkich do spróbowania swoich sił w tym sporcie, bo to fajna zabawa - mówił Mateusz Szura.

WSIiZ planuje organizować spartakiadę cyklicznie w kolejnych latach.

- Chcemy, by impreza z roku na rok była poszerzana o nowe formy i pomysły - mówi dr Bartyzel-Lechforowicz.