Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa kładka to symbol Rzeszowa

Anna Janik
Jak wspominają projektanci, podczas budowy kładki najtrudniejszym momentem był montaż samego pierścienia.
Jak wspominają projektanci, podczas budowy kładki najtrudniejszym momentem był montaż samego pierścienia. Artur Wysocki
Dziś to wizytówka Rzeszowa, miejsce odpoczynku, sesji zdjęciowych, a nawet randek. Okrągła kładka, która została zauważona w branżowych czasopismach za granicą to jedna z nielicznych tego typu konstrukcji w Europie i na świecie.

- Kiedy projektowaliśmy kładkę od początku wiedzieliśmy, że najważniejsza będzie jej forma i funkcja - mówi Tomasz Siwowski, prezes firmy Promost Consulting, która zaprojektowała nadziemne przejście dla pieszych w Rzeszowie. - To jest obiekt położony w centrum innowacyjnego miasta nad ruchliwym skrzyżowaniem, na które piesi wchodzą z czterech stron. Dlatego wiedzieliśmy, że nie mogła to być prosta kładka prowadząca z jednej na drugą stronę ulicy- tłumaczy.

Stąd wziął się pomysł na nadziemne przejście przypominające pierścień. Ponieważ kładka w tym kształcie musiała być obudowana wejściami, rampami i windami umożliwiającymi pieszym wejście, projektanci z Promost Consulting zaprosili do współpracy architektów, którzy zadbali o wszystkie dodatkowe elementy konstrukcji. Wymyślili niesymetryczne podpory, balustrady i elementy wyposażenia kładki. Niestety część z pierwotnych koncepcji projektowych musiała zostać zmieniona ze względu na sąsiedztwo m.in. z Urzędem Wojewódzkim.

Miała być z aluminium

Ten z obawy o wjazd na swój parking nie zgodził się, by powstała tu rampa podobna do tej, jaką widać od strony budynków telekomunikacji. Dlatego zastąpiła ją winda.

- Swoje uwagi miał niemal każdy z sąsiadów kładki. Ale mimo, że to co widzimy dziś nie jest identyczne z  pierwotną koncepcją, do której przekonałem prezydenta Ferenca, to jednak wiele z jej elementów zostało i dobrze służy mieszkańcom - dodaje prezes Siwowski.

Jednym z pierwotnych pomysłów był też nietypowy materiał – aluminium, dzięki któremu kładka miała przypominać unoszący się srebrny krąg. Okazało się, że aluminium nie może zostać wykorzystane w tym obiekcie, bo kładka nie byłaby wystarczająco sztywna. Ale mimo, że nadziemne przejście ostatecznie powstało z 217 ton stali i 197 m. sześc. betonu, a więc konwencjonalnych materiałów mitem, który krążył wokół tej inwestycji była rzekomo wygórowana cena.

- Żeby porównać koszty obiektów mostowych liczy się cena metra kwadratowego powierzchni użytkowej. Dokładnie tak, jak w przypadku budynków - wyjaśnia prezes Siwowski. - W przypadku rzeszowskiej kładki cena ta wraz z przebudową skrzyżowania wyniosła 13,6 tys. zł za m. kw. i była blisko trzykrotnie niższa niż np. dla pieszo-rowerowej kładki Ojca Bernatka, którą projektowaliśmy w Krakowie.  Duży w tym udział miała firma Skanska, bo to oni zaproponowali najkorzystniejszą cenę i wykonali za nią kładkę - zaznacza.

Montaż nocą

Nietypowe materiały wykorzystano jedynie do wykończenia kładki, bo pojawiło się na niej egzotyczne, afrykańskie drewno azobe, które ma dużą trwałość, nie ściera się i nie ślizga. Jak wspominają projektanci, podczas budowy kładki najtrudniejszym momentem był montaż samego pierścienia.

- Odbywał się nocą, bo wykonawca nie mógł sobie pozwolić na całkowite wyłączenie ruchu w tym miejscu. Ciekawą operacją były też próbne obciążenia, również nocne, podczas których kładkę obciążaliśmy dwukrotnie: statycznie i dynamicznie - mówi Artur Wysocki, projektant kładki. - Najpierw paletami z krawężnikami a później z odpowiednią częstotliwością biegali po niej studenci. To był niesamowity widok, bo gołym okiem widać było przemieszczającą się po kładce falę ugięcia. Kładka dosłownie się ruszała, oczywiście zgodnie z naszymi założeniami - wspomina Artur Wysocki.

 

 

 

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24